– Są to jedne z największych aktualnie u nas zawodów łazikowych. Przede wszystkim ściągają drużyny z całego świata. Rywalizują drużyny z Indii, Bangladeszu, Turcji, Polski, Czech. Tam są naprawdę ciekawe drużyny. Konkurencje też są inne – mówi Zofia Stypułkowska, team lider projektu Scorpio, Koło Naukowe Off-Road.
– Podczas zawodów zazwyczaj jest jedna konkurencja autonomiczna, gdzie wykonuje się pewien scenariusz bez ingerencji operatorów. Czyli z góry wiadomo w jakie miejsca ma pojechać, co ma wykonać i naszym zadaniem jest sprawić tak, żeby zaprogramować go raz i on ma to zrobić już sam, razem z mapowaniem terenu, oraz mijaniem przeszkód oczywiście. Natomiast pozostałe konkurencje już są z wykorzystaniem operatorów. Czyli łazik jest sterowany z bazy – mówi Igor Rak, dział software, Koło Naukowe Off-Road.
– W drugiej konkurencji, a była to konkurencja nocna, a to u nas nowość. Nasz łazik musiał zjechać do podziemnego tunelu w nocy w celu znalezienia zagubionych astronautów i tam naszym zadaniem było zrobienie zdjęcia, podanie ich lokalizacji i powrót bezpieczny do bazy naszego łazika. Trzecia konkurencja to była konkurencja na zręczność naszego manipulatora, który miał wtedy 6 stopni swobody i polegało to na tym, aby przełączyć przycisk i wymienić uszkodzony bezpiecznik oraz ustawić teleskop w odpowiedniej konfiguracji. Czwarta konkurencja to science, w którym naszym zadaniem było pobranie próbek z głębokości co najmniej pięciu centymetrów, co zrobiliśmy za pomocą naszego wiertła, a później dostarczenie tych próbek do naszej bazy, gdzie nasi naukowcy przeanalizowali te próbki – mówi Michał Wnuk, wiceprezes Koła Naukowego Off-Road.
Studenci Koła Naukowego Off-Road w tym roku wzięli udział w zawodach w trzech krajach – Australii, Stanach Zjednoczonych i Turcji.
– Zdobyliśmy 2. Miejsce w Australii i pierwsze w Turcji i nagrody specjalne, więc ten rok był dla nas niesamowicie udany, przede wszystkim nagradzający naszą ciężką pracę – mówi Zofia Stypułkowska, team lider projektu Scorpio, Koło Naukowe Off-Road.
– W Australii byliśmy pierwszy raz, były to udane zawody, w Turcji udało nam się obronić tytuł, więc też bardzo duży sukces naszego zespołu. Dlatego myślę, że bardzo udany rok już teraz zaczęliśmy prace nad ulepszaniem konstrukcji, nad stworzeniem nowej, więc liczymy, że w następnym roku tylko będzie lepiej – mówi Igor Rak, dział software, Koło Naukowe Off-Road.
Studenci są w trakcie przygotowań kolejnego łazika, który ma zostać zaprezentowany w drugiej połowie listopada.
