„Lekcje sztuki” gościły dotychczas w przestrzeniach kultury na Dolnym Śląsku, jak i w samym Wrocławiu. W związku z sytuacją epidemiczną, spotkania przeniosły się do sieci i są dostępne dla każdego. W internecie można obejrzeć już odcinki z cyklu „Herstorie sztuki”, gdzie artystki opowiadają o tym, w jaki sposób powstają ich dzieła.
— Okazało się, że pandemia jednak nam nie odpuszcza. Podjęliśmy więc szybką decyzję, żeby przenieść się do sieci i spotykać się w mediach społecznościowych na „Lekcjach sztuki” — mówi Krzysztof Bielaszka z Fundacji Ładne Historie.
Kolejna odsłona „Lekcji sztuki w sieci” będzie dotyczyła sztuki w mieście.
— My do tego projektu i do udziału w „Lekcjach sztuki” zachęcamy ludzi, którzy na co dzień nie planują w pierwszej kolejności wyjścia do galerii czy muzeum i myślą, że to nie jest dla nich, bo takie miejsca wymagają specjalnych kompetencji. My, jako kuratorzy, tworząc „Lekcje sztuki” uważamy, że sztuka, która jest zewnętrzna, i którą można obserwować w przestrzeni miasta – towarzyszy nam codziennie w trakcie spacerów — dodaje Krzysztof Bielaszka.
W ramach cyklu można posłuchać między innymi o ołbińskim „Złotym kiosku”, pracowni Zakwas Studio, a także o wrocławskich muralach.
— Te murale powstawały ręką artystów, rzemieślników – i do tego się wraca. Nadodrze to chociażby jedna z tych dzielnic Wrocławia, która postawiła na to, aby przywracać właśnie rzemieślnikom możliwość tworzenia i współpracy z innymi biznesami, przedsiębiorcami. Tutaj, jak i na Ołbinie, można znaleźć sporo takich murali — dopowiada Krzysztof Bielaszka.
O sztuce miejskiej, w jej wielu wymiarach, można posłuchać co piątek na profilu w mediach społecznościowych „Lekcji sztuki”.