–W tym roku jest to już 6. edycja tego wydarzenia. Cała idea tego festiwalu, to podróże po Wrocławiu z muzyką jazzową. Takie było założenie, żeby wyjść z jazzem poza Vertigo Jazz Club & Restaurant, poza ulicę Oławską i pokazać różne fajne miejsca we Wrocławiu, czasami oczywiste, a czasami nieoczywiste i połączyć je z muzyką – mówi Piotr Karwat, dyrektor artystyczny Vertigo Summer Jaz Festival.
Tegoroczną edycję Vertigo Summer Jaz Festival otworzył koncert, który odbył się na terenie kompleksu Hali Stulecia.
–Wspaniały koncert we wspaniałym miejscu, nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji tam zagrać. Mam nadzieję, że teraz to również będzie cykliczność. Zespół otwierający, to zespół Slow, z gościnnym występem Katarzyny Mirowskiej. Był wspaniały koncert, miejsce, publiczność, wymarzony czas, żeby właśnie otwierać festiwal jazzowy w tak pięknych okolicznościach przyrody i z tak piękną muzyką – mówi Piotr Karwat.
Są też stałe punkty programu, takie jak na przykład Wyspa Daliowa, gdzie co niedzielę o godzinie 14.00 odbywają się koncerty oraz Vertigo Jazz Club & Restaurant, gdzie takie koncerty odbywają się w piątki.
–Będą również koncerty między innymi na dachach, między innymi na dachu Wroclavii, gdzie zagra Wojtek Mazolewski. Odbędą się także koncerty na dachu galerii Dominikańskiej, gdzie zagra Henryk Miśkiewicz. Tych koncertów i miejsc jest bardzo dużo. Więc, żeby coś sobie wybrać, sprawdzić odsyłam na nasz fanpage na Facebooku Vertigo Summer Jazz Festival czy na przykład na naszą stronę internetową Vertigo Jazz Club & Restaurant – mówi Piotr Karwat, dyrektor artystyczny Vertigo Summer Jaz Festival.