– Problemem jest, że wszyscy mieszkańcy Milicza czy Krotoszyna, którzy udają się do Wrocławia muszą przejechać prze Trzebnicę. To generuje ponad 50 % ruchu drogowego. Ta obwodnica będzie także tranzytem dla dużych samochodów ciężarowych, które będą dzięki temu omijać nasze miasto – mówi Marek Długozima, burmistrz gminy Trzebnica.
Inwestycja jest ważna nie tylko ze względu na bezpieczeństwo i komfort mieszkańców Trzebnicy, ale także istotna dla usprawnienia ruchu na drodze krajowej nr 15, która przebiega przez cztery województwa – dolnośląskie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie i warmińsko-mazurskie.
– Przekazałem plan inwestycyjny podpisany przez Ministra Infrastruktury. To pozwoli rozpocząć te, wartą 45 milionów złotych, inwestycję – dodaje Paweł Hreniak, poseł na Sejm RP.
–To będzie obwodnica jednojezdniowa, wzdłuż całego odcinak będzie ciąg pieszo-rowerowy. Będzie to droga ruchu przyspieszonego, z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa – wyjaśnia Lidia Markowska, Dyrektor Dolnośląskiego Oddziału GDDKiA.
Gmina starania o budowę Małej Obwodnicy rozpoczęła wiele lat temu. Jak podkreśla burmistrz Marek Długozima, będzie ona miała także wpływ na aspekt turystyczny.
– Od 14 lat walczyłem o tę obwodnicę. Ona jest ważna przede wszystkim dla mieszkańców, którzy będą podróżować do pobliskiej Doliny Baryczy – podsumowuje burmistrz.
Przetarg na prace projektowe Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje ogłosić na początku przyszłego roku. Sama Obwodnica ma powstać do roku 2027.