– Policjanci z komisariatu policji Wrocław-Ołbin analizowali sprawy dotyczące kilku lokali gastronomicznych. Analizując materiał dowodowy, a przede wszystkim monitoring z miejsc zdarzeń, okazało się, że sprawcą może być jeden mężczyzna. Oczywiście przeczucia ich nie myliły, policjanci namierzyli tę osobę i ustalili tożsamość tego mężczyzny – opowiada sierż. Aleksandra Rodecka, Komenda Miejska Policji we Wrocławiu.
Jak okazało się później, sprawca włamywał się nie tylko na terenie Ołbina, ale także na wrocławskim Śródmieściu, Starym Mieście i starej dzielnicy Wrocław-Fabryczna.
– Mężczyzna został przez policjantów zatrzymany oraz usłyszał już zarzuty, było ich łącznie 28. Wszystkie dotyczyły włamania z kradzieżą. Za ten czyn mężczyźnie może grozić do 10 lat pozbawienia wolności. Jednak ze względu na to, że był on już wcześniej karany za podobne przestępstwa, to oczywiście ta kara może być wydłużona – wyjaśnia sierż. Aleksandra Rodecka.
Mężczyzna został tymczasowo zatrzymany na okres 3 miesięcy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
– Oczywiście to nie były kradzieży, których dokonał w ciągu jednej nocy, dnia, tygodnia lub miesiąca, one były rozłożone w czasie. Policjanci, analizując sprawę tych włamań, po prostu zaczęli kojarzyć fakty. Dokładnie przeanalizowali zebrany materiał, a w szczególności monitoring, gdzie widać tego mężczyznę. Dlatego jak już wiedzieli, że odpowiada za to jeden mężczyzna, kwestią czasu było tylko ustalenie jego tożsamości, namierzenie go i zatrzymanie – dodaje sierż. Aleksandra Rodecka, Komenda Miejska Policji we Wrocławiu.