– Funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu od pewnego czasu pracowali nad sprawą fałszywych SMS-ów, których treść dotyczyła zaległości płatności za energię elektryczną. Tego typu wiadomość otrzymał jeden z mieszkańców Wrocławia. Nieświadomy mężczyzna wszedł w przesłany link i w ten sposób oszuści mogli pobrać z jego konta kwotę 51 tys. zł – mówi sierż. sztab. Rafał Jarząb, Komenda Miejska Policji we Wrocławiu.
W momencie, kiedy wrocławianin otworzył fałszywy link, oszuści uzyskali nieautoryzowany dostęp do jego konta bankowego. Po czym wygenerowali tak zwany kod blik i dokonali wypłaty środków pieniężnych. W miejscu zamieszkania zatrzymanego przez policjantów 22-latka funkcjonariusze ujawnili także kilka tysięcy złotych oraz 8 telefonów komórkowych. Teraz o jego dalszych losach zadecyduje sąd.
– W przypadku zatrzymanego, sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci aresztu na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie może teraz grozić kara nawet 8 lat pozbawienia wolności – dodaje sierż. sztab. Rafał Jarząb.
Wrocławscy policjanci ostrzegają przed tego typu wiadomościami tekstowymi i apelują o ostrożność. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości odnoście prawdziwości przesłanej informacji, koniecznie należy ją zweryfikować. Najlepiej zadzwonić bezpośrednio do nadawcy wiadomości SMS-wej, w tym przypadku do dostawcy energii elektrycznej i zapytać czy rzeczywiście mamy jakieś zaległości w opłacie.