Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Trzebnicy

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
W pierwszy weekend września w Hali Widowiskowo-Sportowej im. Dolnośląskich Olimpijczyków w Trzebnicy odbyła się Wystawa Kotów Rasowych. Wydarzenie to miało charakter międzynarodowy i zgromadziło wystawców z różnych części Polski, jak również z Niemiec i Czech. Można było na niej zobaczyć osobników kotów brytyjskich, syberyjskich, rasy Main Coon, bezwłosych sfinksów, jak również koty perskie.

Organizatorem tej wystawy jest Stowarzyszenie Miłośników Kotów Cat Club Wrocław oraz gmina Trzebnica. 

Niecodzienne wydarzenie na nowej hali widowiskowo-sportowej. To pokazuje, że hala służy nie tylko zawodom sportowym, ale również pięknym wystawom. Kiedy pani prezes Stowarzyszenia Miłośników Kotów przyszła do mnie z taką propozycją, to pomyślałem sobie, że hala sportowa to wydawałoby się takie trochę dziwne miejsce, ale po liczbie wystawców i tym, co tutaj można zobaczyć, to nie żałuję tej decyzji i ogromnie się cieszę, że Trzebnica stała się areną wspaniałych kotów – mówi Marek Długozima, burmistrz gminy Trzebnica.

Mamy niespełna 160 kotów, kilkunastu ras. Mamy takie perełki, jak na przykład Lykoi – kot wilczarz czy kot wilczy. Jest to bardzo rzadka rasa wyhodowana w Stanach Zjednoczonych w 2010 roku, a do Polski trafiła w 2016 roku. Również mamy inne perełki, od kotów długowłosych poprzez włos krótki, a także koty bezwłose typu doński sfinks, czy też sfinks kanadyjski – mówi Roman Grabara, Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych.

Na wystawie w Trzebnicy miłośnicy kotów mogli zobaczyć ponad 40 ras w różnych kolorach. Największą uwagę zwiedzających przyciągały między innymi koty rasy Main Coon, koty perskie i brytyjskie.

Na wystawie kotów byłam już parę lat temu na Hali Stulecia we Wrocławiu i zdecydowanie teraz bardziej mi się podoba niż wtedy, bo chyba jestem już bardziej świadoma tego, jakie koty są piękne. – Ma pani może jakąś ulubioną rasę? – Nie mam ulubionej rasy, ale bardzo mi się podobają brytyjskie krótkowłose i Main Coony. Na razie oglądamy sobie – mówi uczestniczka wystawy.

Jeżeli ktoś nie może mieć psa to spokojnie może mieć Main Coona. – Wiemy też, że one są ogromne? – Tak, to jest największa rasa, jeśli chodzi o kota domowego. Te tutaj akurat mają cztery miesiące, więc są malutkie. Ale kocury kastraty spokojnie potrafią dochodzić do 10-12 kg – mówi Beata Maciejewska, hodowla kotów Main Coon „Prima forma”.

Wspaniałe są. Mam ochotę wszystkie do domu wziąć. Śliczne są. Nie mogłabym być sędzią, to jest za trudne – mówi uczestniczka wystawy.

Tutaj mamy rasę brytyjską krótkowłosą. Przywiozłam akurat 5 kotów w trzech kolorach. Trzy koty niebieskie bikolory, jednego kota kremowego bikolora oraz kotkę niebieską. – Skąd przyjechaliście? – Mieszkamy w Ligocie Pięknej pod Trzebnicą, więc ta wystawa akurat bardzo nam pasowała – mówi Barbara Diduch, hodowla kotów brytyjskich „Kitty Garden”.

Na wystawie jestem nie pierwszy raz, z tym, że nie jestem miłośnikiem kotów, jestem miłośnikiem psów. Natomiast wnuczka jest miłośniczką kotów i dlatego się wybraliśmy – mówi uczestnik wystawy.

Koty, które uczestniczyły w wystawie, podlegały również ocenie sędziowskiej. Były oceniane według standardu, który jest zatwierdzony przez federację międzynarodową. Na Wystawie Kotów Rasowych w Trzebnicy byli obecni sędziowie z Niemiec, Holandii, Włoch,  Argentyny, a nawet z Finlandii. W ramach tego wydarzenia były przewidziane tak zwane nagrody prestiżowe, które dostały cztery najpiękniejsze koty.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy