Wrakiem nazywany jest pojazd bez tablic albo taki, którego stan wskazuje, że jest nie używany. Takich pojazdów z wrocławskich ulic, w minionym 2020 roku, Straż Miejska usunęła 419.
– Najczęściej były to pojazdy zdewastowane, powybijane szyby, brak powietrza w kołach oraz te, które właściciele uznali, że nie są im potrzebne – mówi Waldemar Forysiak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Wrocławia.
Jednak strażnicy miejscy nie wszędzie mają uprawnienie do usuwania porzuconych pojazdów.
– Możemy usunąć wraki z dróg publicznych, stref ruchu i stref zamieszkania. Na terenach prywatnych już zajmują się tym zarządcy lub właściciele – dodaje Waldemar Forysiak
Czy rzeczywiście pozostawione wraki stwarzają problem dla kierowców?
– Tak jak najbardziej. Samochodów porzuconych, jakichś zepsutych, wraków obecnie jest bardzo dużo we Wrocławiu, a parkingów coraz mniej. Tak że mając samochód czasami krążymy bardzo długo zanim znajdziemy miejsce – mówi Agnieszka, mieszkanka Wrocławia.
– No tak. Jest dużo jakichś takich dziwnych pojazdów, przez które brakuje miejsc parkingowych – mówi Beata, mieszkanka Wrocławia.
Strażnicy miejscy poprzez usuwanie wraków przywracają miejsca parkingowe. W skali rocznej to około 400 dodatkowych miejsc.
– Miejsca parkingowe nie służą do tego, żeby kilka lat jakiś taki potocznie nazywany szrocik, to miejsce zajmował. Stąd nasze całoroczne działania usuwające pojazdy nie używane, czyli wraki – podkreśla Waldemar Forysiak, rzecznik Straży Miejskiej Wrocławia.
Wraki do usunięcia możemy zgłosić do Straży Miejskiej zarówno telefonicznie, pod numerem: 986, jak i mailowo, pisząc na adres : interwencja@strazmiejskawroclaw.pl.