Mało kto pamięta, ale tak wyglądał kiedyś Teatr Capitol. Dzięki funduszom unijnym w latach 2011-2013 teatr został niemal czterokrotnie powiększony i gruntownie zmodernizowany w środku. Cała przebudowa kosztowała 145 milionów złotych. Fundusze unijne pokryły 80 milionów złotych z kosztów projektu.
– W trakcie tej modernizacji teatr zmienił się tak, że jest nie tylko przepiękny wizualnie – i jest oficjalnie jednym z dziesięciu najpiękniejszych teatrów w Polsce – ale też funkcjonalnie. Mamy teraz to wszystko, czego nie mieliśmy przedtem, przed tą przebudową. Mamy w jednym miejscu olbrzymie magazyny dekoracji, mamy świetne sale prób, duże i wystarczające na nasze potrzeby. Scena została powiększona, pogłębiona i poszerzona. Ma też duże kulisy, co też jest bardzo ważne w przypadku wielko-obsadowych spektakli. – mówi Joanna Kiszkis, rzeczniczka Teatru Capitol
Dzięki środkom unijnym gruntowną modernizacje przeszły również Teatr Polski oraz Teatr Współczesny.
– Teatr Polski uzyskał środki na modernizację tej sceny. Ten poziom dofinansowania był w wysokości około 14 milionów złotych na wartość projektu około 23 milionów, a więc widać, że w perspektywie finansowania to dość duży zastrzyk. – zdradza Kazimierz Budzanowski, zastępca dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu.
– Teatr Współczesny skorzystał z drugiego rozdania środków unijnych, występując o pieniądze z programu termomodernizacji budynków użyteczności publicznej. Na całą inwestycje złożyły się środki unijne w wysokości ponad 5,5 miliona złotych – dodaje Ryszard Nowak, zastępca dyrektora Teatru Współczesnego we Wrocławiu.
Ale benefity obecności Polski w Unii to nie tylko pieniądze na projekty modernizacyjne ośrodków kulturalnych, to również ważne eventy.
– Dzięki Unii Europejskiej mieliśmy we Wrocławiu tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, to był rok 2016, pięć lat temu. Rekordowa liczba wydarzeń, ponad 4 tysiące, które odbyły się w tym roku we Wrocławiu i w zaprzyjaźnionych miastach. Ten moment poprzedziło wiele kontaktów europejskich, wielu wrocławskich artystów miało możliwość współpracy z artystami z Europy, wielu europejskich artystów odwiedziło Wrocław, wielu turystów z Europy poznało nasze miasto – komentuje Krzysztof Maj, Dyrektor Generalny Strefy Kultury Wrocław.
Trudno wyobrazić sobie Wrocław bez Placu Wolności, Narodowego Forum Muzyki lub bez pięknego wnętrza Teatru Capitol w stylu Art Deco. Zmiany w przestrzeni kultury wrocławskiej są widoczne jak na dłoni i choć dla tak wielu są oczywiste, nie byłyby możliwe w realizacji gdyby nie unijne pieniądze.