– Idea wydarzenia jest bardzo prosta. Ten event tak samo jak klub Gentelman’s Rally, zrzesza pasjonatów motoryzacji – małej, dużej, klasycznej, nowoczesnej. Mamy tutaj tak naprawdę bardzo dużo modeli. Silniki od 2 litrów, nawet poniżej 2 litrów do 6.2 lub 6.3 litra – mówi Maciej Mora z klubu Gentelman’s Rally.
Miłość do czterech kół często rodzi się już w dzieciństwie. Jakub Kostrzewski swojego Chevroletta 3100 wyprodukowanego w 1951 roku sprowadził ze Stanów Zjednoczonych. O wszystkim zadecydował jeden szczegół.
– Ten grill – kiedyś dawno temu zobaczyłem właśnie auto z takim grillem. Bardzo mi się podoba. Projekt Złomek, tak go nazwaliśmy z żoną. Pseudonim Morda. Samochód wygląda z zewnątrz tak, jak był kupiony w Stanach Zjednoczonych. To nie jest żadna farba lub specjalnie postarzane. To jest rzeczywista rdza. Została specjalnie zakonserwowana, żeby nic się dalej nie działo – mówi Jakub Kostrzewski, miłośnik starych samochodów.
Podczas spotu nie zabrakło również motoryzacyjnych perełek takich jak Mustangi, Porshe lub Tesla. Właściciele chętnie pokazali, jak głośne są ich samochody.
– Kochamy samochody za ich dźwięk, prezencję, za to, że są komfortowe i dają wygodę w przemieszczaniu się między punktami A i B. Dają też prestiż i poczucie wyjątkowości, szczególnie te auta, które są na spocie – dodaje Maciej Mora z klubu Gentelman’s Rally.
Klub Gentelman’s Rally zrzesza ludzi z pasją do motoryzacji. Oprócz spotu organizują także różnego rodzaju rajdu. Na ten rok zaplanowane zostało jeszcze kilka eventów.