–Prawda jest taka, że przez ostatnie dwa lata, od kryzysowego wydarzenie w 2022 roku, nie wiele się zmieniło, jeśli chodzi o ekosystem Odry, dlatego dużym wyzwaniem jest dziś ręczne sterowanie w momentach kryzysowych, w momencie zakwitu złotej algi, w momencie pojawienia się większej ilości zagrożeń – mówi Paulina Hennig-Kloska, ministra Klimatu i Środowiska RP.
–Temat Odry jest niezwykle ważny. To jest nie tylko temat, który jest kwestią zarządzania kryzysowego którym razem z panią minister zarządzamy, co tydzień spotykając się na spotkaniach wszystkich wojewodów wzdłuż całej Odry i rzeczywiście są przeprowadzane badania, jak trzeba to raz w tygodniu, ale jak trzeba to i częściej, ba dbamy o to, żeby ten poziom wód był rzeczywiście odpowiedni i zanieczyszczenie nie było sprzyjające rozkwitowi złotej algi. Rozmawiamy też o tym, co być może już jakiś czas temu powinno być zrobione, o tym w jaki sposób rozwiązać temat zanieczyszczenia Odry już kompleksowo – mówi Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski.
Długofalowa strategia dla Odry ma obejmować między innymi działania, które mają za zadanie zmniejszyć ilość zanieczyszczonych wód, które są zrzucane do Odry, jak również aspekt regularnych badań i doposażenie służb pod kątem bieżących interwencji i monitorowania rzeki Odry.
–Musimy sięgnąć po konkretne plany odbudowy ekosystemu rzeki Odry, renaturyzacji, zmniejszenia zanieczyszczeń i doprowadzenia do tego, aby stan Odry odpowiadał oczekiwaniom społecznym, ale też odpowiadał na wyzwania związane ze zmieniającymi się warunkami klimatycznymi, w których Odra funkcjonuje – mówi Paulina Hennig-Kloska, ministra Klimatu i Środowiska RP.
–Wyzwania środowiskowe, wyzwania związane z Odrą, ale też wyzwania związane z szerokopojętą transformacją niskoemisyjną dotyczą nas wszystkich. Jesteśmy jako fundusze gotowe do finansowania tego typu działań, ale przede wszystkim do wypracowania strategii, które na te wyzwania będą odpowiadać – mówi Dorota Zawadzka-Stępniak, prezes zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
–Z krajowego programu oczyszczania ścieków zostały wykreślone kolejne sieci, projekty, pomysły poszczególnych gmin co do rozwoju sieci kanalizacyjnych i dziś stan jest taki, że ta cała zła, zanieczyszczona woda kumuluje się w Odrze – mówi Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego.
–Dziś pracujemy nad tym, aby wypracować te modele inwestycyjne, poszukać źródła finansowania, które pozwolą nam odpowiedzieć na te wszystkie zagrożenia – mówi Paulina Hennig-Kloska, ministra Klimatu i Środowiska RP.
