Martyna Kierczyńska, w zeszłym roku zdobyła mistrzostwo świata w muaythai, a teraz jako pierwsza Polka zdobyła pas zawodowej mistrzyni świata WMC. Jako jedna ze sportowczyn i sportowców z Dolnego Śląska otrzymała stypendium sportowe.
- – Myślę, że bardzo dużo emocji, przede wszystkim pozytywnych oraz ciężka praca, która nie poszła na marne. Spore osiągnięcie – jestem pierwszą Polką w historii, która dzierży ten tytuł. Jest to bardzo prestiżowy tytuł, bo WMC to jest największa federacja zawodowego muaythai na świecie. Jestem bardzo zadowolona. Dodatkowe pieniądze zawsze są potrzebna. Wiadomo – bycie sportowcem to dieta, regeneracja, treningi, wyjazdy na zgrupowania i na zawody. O to wszystko trzeba zadbać, tak że te pieniądze na pewno się przydadzą i pomogą mi w dalszym rozwoju – mówi Martyna Kierczyńska, mistrzyni świata w muaythai, zawodniczka Legionu Głogów.
Stypendium będzie pomocne również dla Wiktora Fortuńskiego, bilardowego mistrza Polski.
- – Odkąd się urodziłem, grali już moi bracia, a mój tato cały czas prowadził klub bilardowy, więc przeszło to na mnie rodzinnie. Tak samo się w to wszystko wkręciłem jak cała moja rodzina i gramy teraz razem. Stypendium na pewno otwiera nowe drogi. Myślę, że jest to dla mnie bardzo dobre wsparcie, bo będę mógł na pewno jeździć na więcej turniejów i rozwijać swoją karierę – wyjaśnia Wiktor Fortuński, mistrz świata w bilarda, zawodnik Baribal Zagłębie Lubin.
Samorząd województwa dolnośląskiego na stypendia sportowe przeznaczył ponad 600 tysięcy złotych.
- – Młodym sportowcom, którzy zapowiadają się albo już są mistrzami świata, Europy, Polski. Bardzo zależy nam na rozwoju ich karier, stąd też te stypendia, które będą mogli przeznaczać na dojazdy, treningi, na zakup sprzętu. Dolny Śląsk sportem stoi, dlatego też nie tylko fundujemy stypendia, ale również inwestujemy – mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.
- – Nie tylko my, ale również gminy bardzo mocno inwestują w rozwój bazy sportowej. Staramy się, wszystkie samorządy starają się dofinansowywać kluby i stowarzyszenia sportowe. Może nie jest to szczyt marzeń, chciałoby się więcej, ale na nasze samorządowe możliwości, wydaje nam się, że dużo robimy. Mamy nadzieję, że biznes będzie coraz bardziej włączał się w ten proces, więc liczę, że Ci młodzi sportowcy będą mieli coraz lepsze szanse na przyszłość. Pływacy, są szermierze, są przedstawiciele sztuk walk, bokserzy, więc naprawdę w wielu dyscyplinach sportowcy będą wyróżnieni. Mam nadzieję, że przyszli mistrzowie naszego kraju – podsumowuje Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.