Ta tradycja trwa już 12 lat. Gmina Siechnice wręcza stypendia uczniom szkół podstawowych za wybitne osiągnięcia naukowe, sportowe i artystyczne, a także nagrody i wyróżnienia sportowcom z terenu gminy za ich największe krajowe i międzynarodowe sukcesy.
– Z roku na rok miło patrzeć, jak rośnie ta liczba stypendystów, tych którzy są nagradzani nagrodami za osiągnięcia sportowe, tak jak rośnie cała gmina. Mówiłem dzisiaj, że wtedy kiedy ten program był ustanawiany – w pierwszym roku mojej pierwszej kadencji – nasza gmina liczyła około 16 tysięcy mieszkańców. Dzisiaj to już jest prawie dwa razy tyle – mówi Milan Ušák, burmistrz Siechnic.
Przyznano 32 stypendia oraz wyróżnienia i nagrody dla sportowców.
– Zdajemy sobie sprawę jak wielki jest to wysiłek, żeby dojść do tego poziomu, który oni już osiągnęli. I chcielibyśmy dać wszystkim, bo oni wszyscy mają sukcesy, ale uchwala reguluje to nasze działanie i przyznaję się tym, którzy uzyskują najwięcej punktów – mówi Elżbieta Świech, przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Opieki Społecznej, przewodnicząca Komisji Stypendialnej.
– Bardzo wielkie wyróżnienie, jest to pewnie wielki zaszczyt dostać takie duże pieniężne stypendium. Ale też dużo pracy w to weszło, także jestem bardzo z tego dumna – mówi Agata Szreter, stypendystka.
Wszyscy podkreślali, że takie sukcesy wymagają ogromu pracy.
– Dostałam dużo wsparcia od rodziców, od nauczycielki języka polskiego. No i też wymagało to dużego ślęczenia nad książkami, z utworami na konkurs. Nie było łatwo, ale się udało i się bardzo cieszyło, bo to jest ogromne wyróżnienie i nie każdy uczeń ma okazję dostać takie stypendium – mówi Nina Cieciuch, stypendystka.
– Dużo nauki, wiele dni spędzonych nad książkami, jeszcze pomocy rodziców i znajomych – dodaje Agata.
Stypendia przyznano też za sukcesy sportowe i artystyczne.
– Odkąd pamiętam, odkąd tylko zaczęłam mówić i to już zaczęłam od razu śpiewać, z piosenkami zaczęłam wyskakiwać i nucę cały czas – mówi Martyna Kwaśnik, stypendystka.
Stypendium jest przyznane na 10 miesięcy, nagrodzeni i wyróżnieni chcą rozwijać swoje pasje, a najczęściej są one kosztowne, więc wsparcie od gminy bardzo się im przyda.
–Drugą pasją jest sztuka i jestem na profilu architektonicznym, właśnie matematyka, fizyka i rysunek. Myślę, że na przybory plastyczne, bo nie są to tanie rzeczy, a jednak chcę rozwijać pasję i dobrze, żeby rysować lepiej i lepiej. Więc myślę, że na to pójdą pieniądze ze stypendium.
–Bardzo lubię biologię, więc na pewno może jakoś na podręczniki, które są bardzo drogie, nawet po 500 złotych potrafią kosztować – mówią stypendystki.
–Warto inwestować w to, również ze strony gminy tej najmniejszej wspólnoty samorządowej na najniższym poziomie organizacji naszego państwa. Ci młodzi, wspaniali ludzie, ich rodzice, wychowawcy, opiekunowie, żeby mieli to poczucie, że oprócz tego, że są dostrzegani, nagradzani również na forach dużo wyższych, dalej poza granicami gminy, nierzadko, na forum międzynarodowym, to gmina docenia te sukcesy i dokłada tą swoją cegiełkę do tej i tak już zapewne bardzo wielkiej motywacji, którą mają ci wspaniali młodzi ludzie – mówi Milan Ušák, burmistrz Siechnic.