Naukowcy Łukasiewicz — PORT wytworzyli powłoki antyoblodzeniowe. Do czego posłużą?

Share on facebook
Share on twitter
Share on email
Naukowcy z Zespołu Materiałów Kompozytowych i Powłok z Łukasiewicz — PORT, czyli Polskiego Ośrodka Rozwoju Technologii opracowali i wytworzyli powłokę antyoblodzeniową, która jest odporna na lód i wodę. Jest to innowacja, która odpowiada na potrzeby przemysłu i która została wyróżniona, jako Polski Produkt Przyszłości. Może być wykorzystywana między innymi na skrzydłach samolotu czy turbinach.

Opracował tę technologię Zespół Badawczy Materiałów Kompozytowych i Powłok Łukasiewicz — Port, pod czujnym okiem lidera tego zespołu, dr Jacka Marczaka. Prace nad powłokami antyoblodzeniowymi trwały od 2019 roku, w ramach 9. edycji projektu LIDER, finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Jest to projekt, który zakończyliśmy w grudniu 2021 roku. Zajęło nam to 3 lata. W związku z tym powstał produkt w postaci powłok antyoblodzeniowych, które potrafią zabezpieczać powierzchnie przed wystąpieniem oblodzenia nie zużywając do tego energii elektrycznej albo słonecznej, czyli to jest tak zwane pasywne zabezpieczenie – mówi dr Jacek Marczak, lider Zespołu Badawczego Materiałów Kompozytowych i Powłok Łukasiewicz — Port.

Zanim powstał produkt ostateczny, powłoki były testowane w różny sposób w warunkach laboratoryjnych, jak również zbliżonych do rzeczywistych.

Były badane w tunelu aerodynamicznym symulującym warunki oblodzenia, dodatkowo wykonywaliśmy testy nanosząc nasze powierzchnie na skrzydła drona, którym latalismy zimą 1000 m nad ziemią, kiedy występowało to oblodzenie, obserwowaliśmy to za pomocą różnego rodzaju kamer – mówi dr Jacek Marczak.

Oprócz tego powłoki zostały również przebadane w tak zwanych komorach przyspieszonego starzenia, po to, żeby określić ich odporność na warunki atmosferyczne takie jak: promieniowanie UV, odporność na szoki termiczne, na wysokie i niskie temperatury, jak również mgłę solną.

Ta powłoka w całej swojej objętości ma te właściwości atyoblodzeniowe, ale też wysoce hydrofobowe. To znaczy, że krople wody nie spływają tak łatwo jak po szybie, tylko tworzą raczej takie kuleczki, które staczają się po tej powierzchni. Teoretycznie będą mogły funkcjonować przez kilka do kilkunastu lat po jednokrotnym nałożeniu na danną powierzchnię, danny element – mówi dr Jacek Marczak, lider Zespołu Badawczego Materiałów Kompozytowych i Powłok Łukasiewicz — Port.

Nowoczesne powłoki zostały również docenione i wyróżnione na zewnątrz. 

Otrzymaliśmy nagrodę Polski Produkt przyszłości, która jest fundowana Narodowe Centrum Badań i Rozwoju i Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości – PARP. Sama powłoka zdobyła też kilka innych nagród chociażby w akceleratorze Łukasiewicza, ale też została zauważona i doceniona przez media oraz inwestorów – mówi dr Jacek Marczak.

Wyróżnienia te odgrywają ważną rolę w procesie komercjalizacji, który składa się z wielu etapów.

Pierwszym naszym celem jest zwalidowanie technologii w zastosowaniach, jako powłoki na turbinach wiatrowych. Ponieważ zależy nam na tym, żeby to co zostało wytworzone tutaj w Łukasiewicz — PORT służyło czemuś dobremu. W tym przypadku w zwiększeniu pozyskiwania energii przez turbiny wiatrowe poprzez ograniczenie czasu zatrzymania turbiny, które jest spowodowane oblodzeniem. Ten test pozwoli nam na takie realne, rzeczywiste zwalidowanie technologii, czyli będziemy wiedzieć, jak ona działa na dużą skalę, co dobrego wnosi, jak dużo energii możemy dodatkowo pozyskać, dzięki zastosowaniu powłoki – mówi dr inż. Katarzyna Kowal, główny specjalista ds. Transferu Technologii.

Miejmy nadzieję, że niedługo uda się przeprowadzić testy w warunkach rzeczywistych już na funkcjonującej turbinie wiatrowej i skomercjalizować ten produkt – mówi dr Jacek Marczak, lider Zespołu Badawczego Materiałów Kompozytowych i Powłok Łukasiewicz — Port.

Najnowsze wiadomości

Najnowsze programy