Wszystkie dzieła Mozarta, to – jak podkreśla Mariusz Kwiecień, dyrektor artystyczny Opery Wrocławskiej – wielka uczta dla melomanów i ludzi, którzy kochają piękną muzykę.
Zarówno „Wesele Figara”, jak i „Don Giovanni” i to, co w tej chwili próbujemy, czyli „Cosi fan tutte” to są działa napisane z Lorenzo Da Ponte, librecistą. Charakteryzują się niesamowitą dozą humoru – mówi Mariusz Kwiecień, dyrektor artystyczny Opery Wrocławskiej.
Oprócz tego dzieła Mozarta charakteryzują się wspaniałymi, przeznaczonymi dla młodych ludzi tekstami.
Zawsze są jakieś sprośne żarciki, zawsze się dzieją sytuacje zabawne, które na pewno z przyjemnością państwo posłuchają i zobaczą, jak i nasi wykonawcy, którzy właśnie próbują na scenie, mogą to docenić pod kątem muzycznym i literackim – mówi Mariusz Kwiecień.
Reżyserem „Cosi fan tutte” jest Andre Heller-Lopes – jeden z najbardziej aktywnych i znanych reżyserów nie tylko w Ameryce Łacińskiej, ale i na świecie.
Ma znakomite poczucie humoru, wspaniałe pomysły, którymi potrafi strzelać w każdej sekundzie. Ma milion naprawdę dobrych pomysłów na sekundę. Dla nas jest to naprawdę pomocne – mówi Aleksandra Łaska, artystka.
Premiera „Cosi fan tutte” planowana jest na 4 czerwca, ale o tym, czy sztuka zostanie zaprezentowana w klasycznej wersji, czy współczesnej zadecyduje los.
Rzucimy monetą i to zdecyduje, jaką wersję zagramy. Publiczność nigdy nie zobaczy takiego samego przedstawienia i będzie częścią gry, którą nazywamy operą – mówi Andre Heller-Lopes, reżyser „Cosi fan tutte”.
To nie pierwsza sztuka, którą na jednej z polskich scen reżyseruje Andre Heller-Lopes.
To druga sztuka, którą tutaj reżyseruję. To wspaniałe uczucie być tu znowu. W czasach, w których żyjemy bardzo ważne jest to, że istnieje grupa, która walczy o sztukę i o to, żeby ta sztuka narodziła się na nowo w nowej rzeczywistości. Moi dziadkowie pochodzą z Polski, więc to dla mnie też powrót do domu – mówi Andre Heller-Lopes.
Premiera „Cosi fan tutte” Mozarta na scenie Opery Wrocławskiej planowana jest na 4 czerwca.