Nad Ślęzą powstanie kładka i połączy Muchobór Wielki z Muchoborem Małym

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Znajdujemy się na Muchoborze Wielkim w rejonie ulic Trawowej i Francuskiej. Płynie tutaj rzeka Ślęza, po obu stronach są wały, ale nie ma tu obecnie żadnej kładki, która połączyłaby te dwa brzegi. Wkrótce ma się to zmienić. Ponieważ Wrocławskie Inwestycje, które w połowie stycznia ogłosiły przetarg na budowę w tym miejscu kładki pieszo-rowerowej już mają 5 ofert i aktualnie wybierają wykonawcę.

Wszystkie oferty, które do nas wpłynęły są poniżej zakładanego przez nas budżetu. Najdroższa opiewa na kwotę 4 mln 800 tys. zł, najtańsza na 3 mln 790 tys. zł. To oznacza, że mamy z czego wybierać – mówi Bartosz Nowak, Wrocławskie Inwestycje.

Kładka nad Ślęzą będzie miała około 30 m długości i będzie oświetlona. Łącznie w ramach tego zadania wykonawca wybuduje 112 m ciągu pieszo-rowerowego. Taka przeprawa połączy ul. Trawową z ul. Francuską i pozwoli mieszkańcom swobodnie przemieszczać się pomiędzy sąsiadującymi osiedlami. Pani Estera jest mieszkanką Muchoboru Wielkiego i codziennie korzysta z tych terenów, miedzy innymi wyprowadzając psa na spacer. Do kładki nie jest przekonana chyba, że pod jednym warunkiem.

Tutaj trzeba dojść. Droga, którą pani widzi, jest nie utwardzona. Tutaj o tej porze są błota, chodzę non-stop w kaloszach. – Pani zdaniem trzeba by było zrobić tutaj porządną drogę? – Tak, proszę panią i nie tylko tutaj. Tam przy torach jest zrobiona tylko po prawej stronie, a po lewej to jest bagno i tak naprawdę, gdyby nie ten pies to ja by tu nie chodziła – mówi Estera, mieszkanka Muchoboru Wielkiego.

Z kolei mieszkańcy, którzy mają w tej okolicy działki, zaznaczają, że przydałaby się w tym miejscu taka przeprawa. 

Fajnie jakby taka kładka powstała, bo tutaj też dużo ludzi przychodzi. Akurat działkę mam z tam tej strony to mi nawet lepiej by było przechodzić. – Jeśli chodzi o spacery, to jest to fajne miejsce, żeby tutaj pospacerować? – Tak, właśnie z psem tutaj chodzę. Także świetna sprawa, naprawdę.

Myślę, że to jest całkiem fajny pomysł. Bo rzeczywiście, żeby się przedostać to trzeba iść bardzo daleko w jedną albo w drugą stronę. – Pani zdaniem przydałaby się tutaj taka kładka? – Tak, myślę, że to fajna inicjatywa – mówią mieszkańcy.

Ten wybór, co do zasady, może potrwać kilka tygodni. Mniej więcej trzy tygodnie potrzebujemy na to, aby wybrać tę najlepszą ofertę – dodaje Bartosz Nowak.

Po tym jak Wrocławskie Inwestycje wybiorą najlepszą ofertę, wykonawca będzie miał 16 miesięcy na realizacje zadania od dnia podpisania umowy.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy