– Jest to 21. edycja programu stypendialnego dla dzieci i młodzieży naszej gminy. Tak więc to już kolejna edycja, gdzie możemy najlepszych wyróżnić. W tym roku jest rekord 110 stypendiów tylko w dwóch kategoriach, mówię o naukowej oraz artystycznej – mówi Ryszard Pacholik, wójt gminy Kobierzyce.
– Za laureata z fizyki w zDolnym Ślązaku. W zasadzie cały rok szkolny mogę powiedzieć.
Trudno było wygrać?
– Nie za bardzo.
– Za średnią.
Jaka średnia w poprzednim roku?
– 5,86.
– Dostaliśmy stypendium naukowe. Wszystkie szóstki, jedna piątka.
A ty?
– Ja tak samo, wszystkie szóstki i jedną piątkę – mówią laureaci.
– Na przestrzeni tych ostatnich lat wydaliśmy milion sześćset tysięcy dla stypendystów. To jest bardzo ważne. To jest takie współzawodnictwo między uczniami, między rodzicami również. I też zachęta do dalszej pracy. A dla tych, którzy nie osiągnęli, to też zachęta do tego, żeby w przyszłym roku się zakwalifikować – mówi Ryszard Pacholik, wójt gminy Kobierzyce.
Tak jak Liliana Wróbel, która w tym roku przegapiła termin zgłoszenia, ale na swoim koncie ma kilka wokalnych konkursów i mogłaby ubiegać się o stypendium.
– Jest bardzo fajnie. Bardzo przyjazna pani – mówi Liliana Wróbel.
– To jest bardzo rozwijające. Przede wszystkim dykcja, pamięć, co pomaga w szkole i rozwija swoją pasję – mówi Marzena Wróbel.
– Czuję radość, że dzisiaj jest młodzież, są rodzice dumni ze swoich pociech, są nauczyciele, ze szkół, do których szkół chodzą te dzieci. Po prostu sama radość. Myślę, że w młodzieży jest siła i to dzisiaj widać – mówi Ryszard Pacholik, wójt gminy Kobierzyce.
Gmina osobno planuje rozdać jeszcze stypendia sportowe.