Nauka. Tego nie przeoczysz – odc. 7 – dr Agnieszka Kazimierska

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Mózg to najważniejszy i najbardziej złożony organ w ciele człowieka. Odpowiada za szereg kluczowych dla przeżycia człowieka funkcji, między innymi prawidłowe bicie serca, trawienie posiłków, ale również rozumienie i wypowiadanie słów, emocje, proces uczenia się i poruszania. Każde uderzenie w głowę niesie ze sobą ryzyko uszkodzenia mózgu, ale najgroźniejsze są sytuacje, w których dochodzi do urazów wewnątrzczaszkowych.

Każdy wzrost ciśnienia może skończyć się tragicznie, dlatego zespół złożony z naukowców Politechniki Wrocławskiej pracuje nad możliwościami badania podatności mózgowej na takie zmiany. Obecnie lekarze mogą jedynie reagować na procesy, które zachodzą. Naukowcy szukają sposoby na to, żeby móc przewidywać wzrosty ciśnienia wewnątrzczaszkowego. 

Aktualne metody leczenia polegają na monitorowaniu średniego ciśnienia wewnątrzczaszkowe i dopiero w momencie przekroczenia normy, lekarze podejmują działanie. W przypadku mózgu, czas ma jednak kluczowe znaczenie, bo każda zmiana może doprowadzić do nieodwracalnych dla zdrowia i funkcjonowania człowieka skutków. 

Rocznie do szpitali trafiają tysiące pacjentów z urazami czaszkowo-mózgowymi. To zarówno lekkie wstrząśnienia mózgu, jak i poważne sytuacje, w których lekarze muszą decydować się na ingerencję chirurgiczną. 

Najważniejszy jest czas. Nie każdy wzrost ciśnienia wewnątrzczaszkowego wymaga interwencji lekarzy, dlatego kluczowe jest uzyskanie wiarygodnych i sprawdzonych wyników, które się powtarzają. To daje specjalistom pewność i ułatwia podjęcie decyzji, które są kluczowe dla przeżycia pacjenta. 

Dzięki badaniom, nad którymi pracuje zespół z PWr-u, w przyszłości być może uda się znaleźć rozwiązania, które pozwolą na przewidywanie wzrostów ciśnienia wewnątrzczaszkowego. To sprawi, że lekarze będą mieli więcej czasu i możliwości na reakcję, a pacjenci unikną uszkodzeń tkanek mózgu, które później przełożą się na jakość ich życia i proces leczenia.