– Mężczyźni byli w jednym z mieszkań, którego adres funkcjonariusze ustalili już wcześniej na podstawie własnej pracy. Kiedy policjanci dotarli na miejsce, weszli na klatkę, to zauważyli włożone klucze od strony zewnętrznej drzwi, od strony klatki schodowej, które zdradziły właśnie posiadaczy tych narkotyków. Dodatkowo mężczyźni zapomnieli zamknąć drzwi, były one uchylone, a przez nie wydobywał się zapach narkotyków – relacjonuje sierż. Aleksandra Rodecka, Komenda Miejska Policji we Wrocławiu.
Wśród znalezionych substancji znajdowały się głównie haszysz i marihuana, które według prawa polskiego znajdują się na liście środków zabronionych.
– W mieszkaniu w dwóch z pomieszczeń znajdowały się specjalne namioty, które służą między innymi do uprawy konopi innych niż włókniste. Mężczyźni zostali zatrzymani, usłyszeli już zarzuty między innymi posiadania znacznych ilości substancji odurzających, a także uprawiania konopi innych niż włókniste. Także grozić im może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności – zaznacza sierż. Aleksandra Rodecka.
To już kolejny przykład, kiedy policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymują osoby za posiadanie dużej ilości narkotyków. Do takiego zatrzymania doszło również w zeszłym tygodniu w podwrocławskiej Sobótce.
– Ci sami policjanci, którzy pełnią służbę w referacie do walki z przestępczością narkotykową Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który posiadał ponad 8 tys. porcji handlowych różnego rodzaju narkotyków – dodaje sierż. Aleksandra Rodecka, Komenda Miejska Policji we Wrocławiu.
W tym przypadku 31-latek usłyszał zarzuty za posiadanie środków odurzających, a także wprowadzanie ich do obrotu. Za to teraz może grozić mu kara łącznie nawet do 18 lat pozbawienia wolności.