– Jesteśmy podzieleni, dramatycznie podzieleni. Źródeł tego działu jest wiele. Chcemy je odkryć i chcemy o nich rozmawiać. Krok po kroku będziemy mówić co należy uczynić i zastanawiać się nad tym, jak to uczynić – mówi Rafał Dutkiewicz, przewodniczący Stowarzyszenia Nowa Nadzieja i były prezydent Wrocławia.
– Chciałabym, aby Nowa Nadzieja realizowała założenia wynikające wprost z Trakratu o Unii Europejskiej. Mam na myśli wartości poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawa, jak również wartości poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości – dodaje Magdalena Piasecka, wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Nowa Nadzieja.
– Nie bójmy się pójść po władzę i przejąć odpowiedzialność za Polskę, bo w naszej historii były już odważne kobiety, które się tego nie bały. Emancypacja w Polsce zaczęła się wiele lat temu, ale to od nas zależy, w jakim tempie będzie przebiegała dalej i czy w świecie naszych córek równość będzie już standardem. Ja walczę już dziś i wiem, że Wy też tego chcecie. Dziewczyny, zróbmy to wspólnie, bo wspólnie możemy wszystko. Tak działa demokracja – zachęca Jolanta Niezgodzka, sekratarz Stowarzyszenia Nowa Nadzieja i radna Rady Miejskiej Wrocławia.
– Jesteśmy w momencie zmiany. Zmiany w sposobie naszego myślenia, ale tak naprawdę zmiany w sposobie, w jaki traktujemy naszą planetę. To również będzie niezwykła zmiana, to będzie zmiana, która dotknie każdego aspektu naszego życia. Szanowni Państwo, to jest tak naprawdę apel do nasz wszystkich. To my musimy właśnie kwestie zmian klimatycznych, tego ogromnego zagrożenia wprowadzić do debaty publicznej – zaznacza Adam Zawada, członek zarządu Stowarzyszenia Nowa Nadzieja i wiceprezydent Wrocławia.
– Czy my jako społeczeństwo mamy wyrzec się europejskiej polskiej kultury? Czy mamy zaakceptować te sytuacje, kiedy dzisiaj wyklucza się ludzi o innej wrażliwości seksualnej z naszej przestrzeni publicznej? Nie będzie tak naprawdę społeczeństwa demokratycznego, jeśli my nie uruchomimy prerogatyw moralnych etycznych, ale także naszej wyobrażni demokratycznej – dodaje Krzysztof Mieszkowski, członek zarządu Stowarzyszenia Nowa Nadzieja i Poseł na Sejm.
– Musimy wyrwać polską politykę z doraźności – doraźności, która ją trawi. Wszystko w niej jest tylko tu i teraz, podporządkowane doraźnym interesom. Taka polityka staje się pustym theatrum. Niezrozumiałym groteskowym i obcym, a często odrażającym. Doraźność ze swej istoty wyklucza jakąkolwiek perspektywę strategiczną wykraczającą poza ramy jednej kadencji lub jednego rządu – mówi Rafał Dutkiewicz, przewodniczący Stowarzyszenia Nowa Nadzieja i były prezydent Wrocławia.
Cele, do których będzie dążyć Nowa Nadzieja zostały zamknięte w 12 punktach, ale na razie brakuje tam konkretnych rozwiązań. Z zainteresowaniem będziemy przyglądać się dalszym działaniom stowarzyszenia i informować Państwa na bieżąco.