–To jest trzecia nasza szkoła we Wrocławiu, czternasta w Polsce, nasza sześćdziesiąta piąta placówka w Polsce. Od pierwszego września przyjmie trzy klasy pierwsze. Mamy w tej chwili około siedemdziesięciu zapisanych dzieci i jesteśmy gotowi przyjąć jeszcze jedną klasę pierwszą. Ten budynek będzie wyróżniać to, że będzie on w pełni elastyczny w kontekście potrzeb mieszkańców. To znaczy, jeśli na przyszły rok szkolny będziemy mieli dwie klasy chętne, trzy albo cztery, to będziemy w stanie elastycznie adaptować się do tych potrzeb – mówi Mateusz Krajewski, prezes zarządu Ogólnopolskiej Fundacji Operator Oświaty.
W budynku szkoły zostały zamontowane panele fotowoltaiczne, a w toaletach będzie użytkowana woda szara, czyli tak zwana deszczówka.
–Obecnie mamy cztery sale przeznaczone na zajęcia dla dzieci, stołówkę, kuchnię, wydawkę, pokój nauczycielski oraz szatnię. W przyszłym roku dobudowujemy kolejne cztery sale w kierunku tradycyjnego budynku szkoły. W kolejnych latach planujemy tę szkołę spiętrzyć, czyli powstanie pierwsze piętro, na którym również znajdzie się osiem sal z całym węzłem sanitarnym – mówi Monika Kremser, prezes Edu-expert.
–Pamiętam, jak stawialiśmy pierwsze przedszkola w tej zabudowie kontenerowej, m.in. tutaj na ulicy Starogajowej. Wówczas nikt nie wierzył, że to rozwiązanie będzie efektywne, a ono jest, zarówno rozwiązaniem efektywnym, jak i szybkim – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Szkoła powstała w odpowiedzi na duże zapotrzebowanie tego typu placówki na dynamicznie rozwijającym się osiedlu, jakim są wrocławskie Maślice.
–Nie tylko Maślice, ale również Stabłowice, Leśnica, to są ciągle i dynamicznie rozwijająca się część miasta. Rzeczywiście, szkoła przy ul. Suwalskiej, brakowało nam tam miejsc. Troszeczkę sytuacja się ta zmieniła, wtedy, kiedy wybudowaliśmy Centrum Aktywności Lokalnej. Przypomnę, udało się wówczas część tych aktywności, które mieściły się w szkole, przenieść do tego budynku CAL-owskiego obok – mówi Jacek Sutryk.
–Tutaj nie będzie się płacić za naukę. To jest szkoła publiczna na zasadach miejskich. To nie będzie szkoła obwodowa, czyli dziecko, które zamieszkuje blisko tej szkoły, nie znaczy, że będzie do niej uczęszczać. Będzie po prostu rekrutacja, też będzie rekrutacja miejska w przyszłym roku, naprawdopodobniej w lutym – marcu. W drugim etapie będzie można po prostu tutaj złożyć wniosek i zostać przyjętym – mówi Marcin Miedziński, z-ca dyrektora Wydziału Przedszkoli i Szkół Podstawowych, Departament Edukacji UM Wrocławia.
–Nasza szkoła będzie prowadziła edukację całościową, holistyczną. Chcemy, żeby podążała za każdym dzieckiem, tak aby każde dziecko mogło rozwijać się na miarę swoich możliwości, bez porównywania z innymi dziećmi. Dla nas ważne będą talenty dziecka, to z czym dziecko do nas przychodzi. Nie będziemy w klasach 1-3 robić takiego sztywnego podziału na przedmioty, nie będzie dzwonków. Będziemy się starali prowadzić jak najwięcej zajęć w terenie – mówi Małgorzata Rabenda, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej Specto we Wrocławiu.
Koszt pierwszego etapu budowy tej placówki to ponad 4 mln zł.