Wrocławskie Uczelnie przygotowują się na zakwaterowanie studentów w domach akademickich zgodnie z zasadami Głównego Inspektoratu Sanitarnego, wprowadzając nowe zalecenia.
– Przede wszystkim w częściach wspólnych tj. w windach, korytarzach, kuchniach, klatkach schodowych itd., tam obowiązywać będzie zakrycie nosa i ust. Dezynfekcja przy wejściu do budynku, dezynfekcja przy korzystaniu z części wspólnej i to, co najbardziej będzie bolało studentów, zakaz odwiedzin osób z zewnątrz — mówi Michał Skalny, dyrektor Działu Domów Studenckich.
– Kwaterunek w pojedynczych pokojach, wprowadzenie pomiaru temperatury przy wejściu do obiektu. Chcemy zebrać jak najwięcej informacji, które pomogą pozwolić na szybsze reagowanie i eliminacje niebezpieczeństwa ewentualnie zakażenia się wirusem — opowiada dr hab. Piotr Kalisz, prorektor ds. studenckich UWr.
W przypadku Uniwersytetu Wrocławskiego liczba możliwych zakwaterowanych studentów w pokojach spadła niemal o połowę. Przy rezygnacji z pokoi dwu i trzyosobowych rzecz podobnie będzie na pozostałych uczelniach. Wiąże się to ze zmianą kosztów, jakie poniosą studenci.
– Pokój dwuosobowy w akademiku kosztuje 490 zł plus media, a pokój jednoosobowy – 690 zł plus media – relacjonuje Michał Skalny.
– Tu cena będzie się kształtowała od 790 zł do 1060 w zależności od tego, o jakich akademikach mówimy. Dysponujemy akademikami o różnym standardzie — dodaje Prorektor UWr.
Wbrew pozorom ceny akademików nie są drastycznie wyższe od tych z poprzedniego roku. Jak na kwoty z 2020 zapatrują się studenci? Zdania były podzielone. Według części osób cena jest adekwatna, dla innych zawyżona. Koszty za pokój lub miejsce w pokoju w akademikach są zbliżone do tych, z którymi można spotkać się chcąc wynająć pokój lub mieszkanie. A co ze studentami, których możliwości finansowe nie pozwalają na poniesienie takich kosztów?
– Uczelnia oczywiście w związku z sytuacją pandemiczną wsparcie dla studentów. Są to środki z dawnego funduszu pomocy materialnej, teraz jest to fundusz stypendialny. Studenci mogą starać się o zapomogi oraz o stypendia — mówi Michał Skalny.
–Na pewno będziemy chcieli wyjść naprzeciw studentom. Zwiększamy fundusz stypendiów socjalnych, w ich obrębie jest specjalne dofinansowanie do zakwaterowania — podsumowuje Piotr Kalisz.
Sytuacja w akademikach usankcjonowana będzie decyzjami GIS, do października jeszcze wiele może się zmienić.