– System działa w oparciu o cztery precyzyjne kamery do rozpoznawania tablic rejestracyjnych – system GPS do dokładnego pozycjonowania zlokalizowanych pojazdów oraz system centralny zainstalowany w siedzibie Zarządu Dróg do weryfikacji i wystawiania zawiadomień – mówi Paweł Nestorowski, SYSTEm EG.
– Badania, które przeprowadziliśmy – analizy strefy płatnego parkowania – znacznie wskazywały na to, że blisko 30 procent pojazdów, które znajdują się w tej strefie nie ma uiszczonej opłaty należnej z tytułu parkowania w danym obszarze. W okresie pierwszego półrocza tego roku mamy już 31 tysięcy zawiadomień do osób, które takiej opłaty nie wniosły. Jest to dość porażająca liczba – dodaje Tomasz Staruchowicz, dyrektor ZDiUM-u we Wrocławiu.
– W założeniach, pojazdy mają wspomóc pieszych kontrolerów w procesie kontroli. W związku z tym, że pojazd jest w stanie skontrolować więcej w krótkim czasie, mamy nadzieję, że rotacja miejsc parkingowych w strefie zwiększy się, a kierowcy zaczną uiszczać faktyczne opłaty za postój – mówi Paweł Nestorowski, SYSTEm EG.
Koszt nowego systemu to 3 miliony 700 tysięcy złotych. Umowa jest podpisana do kwietnia 2026 roku. Pojazd ma za zadanie skrócić czas kontroli. Co ważne, sprawdzanie pojazdów będzie odbywało się dwukrotnie w krótkim odstępie czasu – po to, aby uniknąć odwołań, gdyby kierowca nie zdążył wykupić biletu parkingowego.
– Mówiąc o tych samochodach, też chciałbym wspomnieć o tym, że jest to bardzo duże wspomożenie możliwości egzekwowania tych opłat. Nie zastąpi on jednak tego czynnika ludzkiego, który również będzie funkcjonował równolegle przy kontroli strefy – dodaje Tomasz Staruchowicz, dyrektor ZDiUM-u we Wrocławiu.
– Być może doprowadzi to do konieczności wysyłania w teren mniejszej ilości pieszych kontrolerów. W związku z tym, że pojazd jest w stanie zeskanować, zweryfikować od siedmiuset do dziewięciuset nawet pojazdów w ciągu godziny, żaden kontroler nie jest w stanie podczas swojej zmiany tylu kontroli dokonać – mówi Paweł Nestorowski, SYSTEm EG.
Jeden pojazd jest w stanie zastąpić pracę od 10 do 12 kontrolerów pieszych.