– Szybki wyjazd pozwalający na zgrupowanie ewentualnie siły i środków przybywających z terenu kraju. Także dla nas miejsce bardzo ważne. Cieszymy się, że taką inwestycję możemy tutaj w tym miejscu realizować. Inwestycja również bardzo ważna dla mieszkańców regionu, dla mieszkańców gminy czy miasta Wrocławia, województwa dolnośląskiego. Na pewno poprawi możliwości operacyjne jednostki, możliwości przygotowania się do działań strażaków ratowników. Łatwiej będą mogli szybciej pomóc mieszkańcom – powiedział st. bryg. Grzegorz Szyszko, Zastępca Komendanta Głównego PSP.
Strażacy mówili o potrzebie budowy takiej jednostki.
– Te warunki, w których w tej chwili JRG3, która znajduje się przy Alei Krakowskiej, są warunki nie przystające do XXI wieku. Jeśli chodzi o zakończenie inwestycji, mam taką nadzieję, że ta inwestycja do 2028 roku zostanie zakończona. Będę wszystko robił, co w mojej mocy, żeby tak się stało – tłumaczył nadbrygadier. Marek Hajduk, Dolnośląski Komendant Wojewódzki PSP.
Temat inwestycji pojawił się już blisko 20 lat temu.
– To miało być takie centrum generalnie bezpieczeństwa, a więc straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja autostradowa. Więc na razie wyszła straż, no i myślę, że teren jeszcze jest gotowy w tej chwili pod budowę. Tutaj jak najbardziej pasuje również, żeby ten cały kompleks powstał. Także teren został wybrany właśnie w tym miejscu. Lepszego terenu pod lokalizację takiego centrum nie ma. Tu jest wyjazd na wszystkie drogi, na autostradę i na drogę krajową nr 35, także drogi wojewódzkie, drogi lokalne, więc lepszego miejsca na Dolnym Śląsku i na terenie gminy Kobierzyce nie ma, pod lokalizację takiej pięknej inwestycji – dodał Ryszard Pacholik, członek zarządu powiatu wrocławskiego.
Wójt gminy Kobierzyce apelował, by strażacy pamiętali o mieszkańcach w okolicy, jednak widzi duże plusy powstania tej inwestycji.
– Pamiętajmy, że jesteśmy blisko miejscowości Tyniec Mały, blisko mieszkańców, którzy też mają swojego rodzaju obiekcje do tego, że taka jednostka tutaj bardzo blisko ich domu powstaje. No bo wiadomo, że taka jednostka może budzić ich jakiś niepokój związany z tym, że głośniej, więcej akcji, więcej hałasu, jednak bezpieczniej. Ja zawsze tłumaczę to w ten sposób, że na pewno tych plusów jest więcej jak tych minusów. Ale też się rozumiem tych mieszkańców i należy wsłuchiwać się w każdy głos – powiedział wójt gminy Kobierzyce Piotr Kopeć.