– Skąd pomysł? Ja po prostu lubię zbierać rzeczy, nie tylko ubrania, ale także meble, porcelanę i od dawna je zbierałam – mówi Ewa Nowak, pomysłodawczyni sklepu, Trzy Siostry.
Zbierała sześć lat i uzbierała przestrzeń wrocławskiej Literatki zamieniła się w vintage shop.
– My znamy się z Ewą wiele lat i ja wiedziałem, że Ewa zawsze miała smykałkę do starszych rzeczy, ładnych i dobrych jakościowo. Dlatego też skoro, że gastronomia jest zamknięta, to nie chcieliśmy marnować ładnej przestrzeni Literatki – podkreśla Stanisław Domin, wrocławska Literatka.
Co ciekawe, każda z tych rzeczy i ubrań, znajdujących się w tym miejscu, ma swoją historie.
– Tutaj na przykład mamy kurtkę z lat 80. kupiłam ją w Budapeszcie. Należała do mojego byłego chłopaka, który pojechał do Stanów i jedyne, co w sumie mi zostawił, to ta kurtka! Proszę, jednak zobaczyć, jaka ona jest piękna – mówi Ewa Nowak, pomysłodawczyni sklepu, Trzy Siostry.
I takich rzeczy z historią jest tutaj cała masa. Można znaleźć ubrania męskie, dziecięce, ale to idea jest najważniejsza.
– To są rzeczy, które przechodziły z ręki do ręki, mają swoją historię, wartość i dlatego, że ktoś już je miał na sobie, to teraz można je kupić o wiele taniej – dodaje Ewa Nowak, pomysłodawczyni sklepu, Trzy Siostry.
Sklep będzie działał jeszcze przez pewnie czas w przestrzeni wrocławskiej Literatki.
– Będziemy tak długo działać, póki gastronomia nie wznowi swojej działalności i aby każdy z Państwa mógł coś dla siebie znaleźć – dodaje Stanisław Domin, wrocławska Literatka.
Pomysłodawczyni sklepu – Ewa tworzy także swoją linię odzieżową Trzy Siostry możliwe, że te niektóre ubrania z historią będą wkrótce dostępne w sklepie internetowym.