Terry Clark-Ward to Brytyjczyk, który od kilkunastu lat mieszka we Wrocławiu. Jak sam mówi, jest fanem MPK Wrocław, dlatego postanowił się zgłosić do przewoźnika z prośbą, aby zapowiadać w języku angielskim nazwy przystanków.
— Terry mnie zagadnął i zapytał czy nie mógłby zostać głosem MPK — mówi Tomasz Sikora, rzecznik MPK Wrocław
— Zawsze byłem fanem MPK. Bardzo lubię jeździć komunikacją miejską, a we Wrocławiu standard jest wysoki, jest klimatyzacja — tłumaczy Terry Clark-Ward, Brytyjczyk mieszkający we Wrocławiu.
Z racji tego, że zapowiedzi przystanków w języku angielskim były do tej pory mówione przez polskiego lektora, MPK Wrocław przystało na propozycję Terry’ego, który użyczył swojego głosu.
— Mój głos był już wykorzystywany do wielu reklam, więc chciałem spróbować nagrać się również dla MPK. Była próba, prezes był zadowolony i poszło. Jestem dumny, że mogę zrobić coś dla Wrocławia — dodaje Terry Clark-Ward.
Komunikatów zapowiadanych przez Terry’ego nie będzie można jednak usłyszeć na wszystkich przystankach we Wrocławiu.
— Jego głos usłyszymy tylko na tych najważniejszych przystankach. To między innymi Narodowe Forum Muzyki, Dworzec Główny i ZOO — wyjaśnia Tomasz Sikora.
System informacji pasażerskiej dla obcokrajowcow cały czas jest rozbudowywany. Dzięki głosowi Terry’ego wielu zagranicznych turystów zrozumie komunikaty w tramwajach i autobusach.