– Mam nadzieję, że jako wojewoda będę zarówno wyrazicielem tego, co rząd ma dla nas, dla naszego regionu, do powiedzenia, do przekazania, ale także chciałbym być tym przewodnikiem czy też tym, kto będzie przekazywał nasze uwagi z Dolnego Śląska też do rządu – mówi Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski.
– Ja przygotowałem takie listy dla nowego wojewody, gdzie podkreślam te rzeczy, które zostały rozpoczęte i które uważam, że są zupełnie kluczowe dla Dolnego Śląska, żeby nowy wojewoda tego pilnował, czyli S5, S8, raczej o S3 już nie należy się martwić, aczkolwiek piszę, żeby przez rząd wpływać na stronę czeską, żeby było przedłużenie – dodaje Jarosław Obremski, były wojewoda dolnośląski.
Awiżeń od 2010 roku był starostą kłodzkim. Nowe stanowisko objął już 22 grudnia ze względu na sytuację powodziową na terenie województwa.
– Jest to dosyć nietypowe, bo w grudniu sytuacje powodziowe nie były wcześniej notowane aż takie, więc nie ma co ukrywać, że zacząłem od zajmowania się zarządzaniem kryzysowym – mówi Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski.
Nowy wojewoda zapowiedział audyt w Urzędzie Wojewódzkim. Wspomniał, że bardzo ważna będzie dla niego poprawa jakości obsług dla mieszkańców.
– Mam wrażenie, a przynajmniej to potwierdzają wybory, że administracja służyła raczej partii niż mieszkańców. Działamy w usługach. To, że nie mamy żadnej konkurencji, nie oznacza, że nasze usługi powinny być gorszej jakości. Chciałbym, żeby polepszyć tę jakość obsługi mieszkańców – dodaje Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski.
Były wojewoda – Jarosław Obremski na razie nie zadeklarował startu w nadchodzących wyborach samorządowych.
– Na razie chcę odpocząć, poprawić kondycję, zrzucić trochę kilogramów, trochę nadrobić zaległości w lekturze i po jakimś miesiącu zacząć szukać pracy – podsumowuje Jarosław Obremski, były wojewoda dolnośląski.
