Obchody tradycyjnie rozpoczęły się od uroczystej mszy świętej w Kościele Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Siechnicach. Oprawę mszy zapewnili uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 1 w Siechnicach. Później odbył się uroczysty przemarsz pod siedzibę starej remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Siechnicach z udziałem pocztów sztandarowych, orkiestry i mieszkańców. Wmurowanie kamienia węgielnego pod rozbudowę remizy OSP w Siechnicach poprzedziły uroczyste przemówienia burmistrza Siechnic Milana Ušáka, prezesa OSP w Siechnicach Przemysława Kasprowicza oraz zaproszonych gości. Potem nastąpiło uroczyste podpisanie aktu erekcyjnego i wmurowanie kamienia węgielnego.
– Kamień wmurowywaliśmy na łączniku tego budynku z budynkiem remizy przedwojennej, wybudowanej w latach 30-tych ubiegłego wieku, który dotąd próbował mieścić naszą ciągle rosnącą ochotniczą straż pożarną w Siechnicach, przede wszystkim bardzo mocno dosprzętawianą. To są nie tylko nowe wozy bojowe – dziś już bardzo nowoczesne, wóz średni, wóz terenowy – ale również specjalistyczny sprzęt, taki jak łodzie, motopompy – mówi Milan Ušák, burmistrz Siechnic.
Rozbudowa OSP w Siechnicach jest już na etapie zaawansowanym. Planowo budowa nowego budynku ma być zakończona do końca bieżącego roku, po czym ma nastąpić przebudowa starej remizy. Na tę inwestycję strażacy ochotnicy czekali długo, więc bardzo się cieszą z tego powodu.
– Na pewno pomoże nam w większej mobilności. Będziemy mogli mieć wszystko w jednym miejscu, nie będziemy musieli korzystać z innych obiektów. – Już widać, że ściany rosną. – Rosną i oby też dalej w tym tempie, które nas bardzo zadowala – mówi Przemysław Kasprowicz, prezes OSP w Siechnicach.
Praca strażaka ochotnika często wiąże się z wyzwaniami i niebezpieczeństwem, dlatego nie każdy się do tego nadaje.
– Są różni ludzie, ale nie każdy ma predyspozycje i takie zaangażowanie, które powinien mieć. Ale jest sporo osób, które są strażakami zawsze – mówi Przemysław Kasprowicz.
Pan Przemysław podkreśla, że żeby zostać strażakiem ochotnikiem trzeba przede wszystkim mieć…
– Chęć do pracy i do wolontariatu – mówi Przemysław Kasprowicz, prezes OSP w Siechnicach.
Rozbudowa OSP w Siechnicach opiewa na kwotę 7 mln złotych. Warto też wspomnieć o tym, że w tym roku rozbudowaną remizę będą mieli również strażacy ochotnicy z OSP w Św. Katarzynie.
– Nie dało by się pewnie realizować dwóch inwestycji na raz w tak krótkim czasie, gdyby nie wysiłek i praca społeczna druhów, ochotników z OSP Święta Katarzyna. Druhowie wykorzystując to, że gmina finansuje materiały, nadzór nad budową i prace projektowe, własną pracą, w czasie wolnym, czynem społecznym realizują tę rozbudowę. Dlatego święto w tym roku jest bardzo szczególne, święto narodowe, ale jednocześnie święto społeczności lokalnej – mówi Milan Ušák, burmistrz Siechnic.
