Obchody Dni Siechnic: jarmark, wesołe miasteczko i miejska potańcówka

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Jarmark, animacje dla dzieci, wesołe miasteczko różnego rodzaju warsztaty, gry, zabawy i mnóstwo innych atrakcji pojawiło się w centrum Siechnic z okazji obchodów Dni Siechnic. Po prawie dwuletniej przerwie impreza powróciła na plac miejski i zgromadziła mnóstwo mieszkańców, którzy rodzinnie świętowali tę okazję. Pierwszy dzień obchodów odbył się 3 czerwca.

Oby więcej było takich imprez.

Tak, co tydzień. Będziemy przychodzić i bawić się.

Dzieci i wnuki bawią się świetnie. Pięknie jest. – Jesteście z Siechnic? – Tak, jesteśmy miejscowe. Dobrze, że to w ogóle trwa trzy dni, bo tak było by smutno. A tak trzy dni do koloru do wyboru – mówią mieszkańcy.

Organizatorzy imprezy zadbali o każdego i przygotowali atrakcje dla małych i dużych uczestników. Na placu przy ratuszu pojawiło się koło młyńskie, dmuchańce, kolejka dla dzieci, różnego rodzaju karuzele, autodrom, trampolina, siłomierze. Dla fanów mocnych wrażeń nie zabrakło również karuzeli ekstremalnych. Była także strefa foodtrucków, gdzie można było smacznie zjeść i zrelaksować na specjalnie urządzonych leżakach. Obok zorganizowano jarmark. Tam z kolei można było znaleźć książki, ubrania, akcesoria oraz produkty od lokalnych wystawców.

Bardzo fajnie. – Jest pani miejscowa? – Tak. Z wnuczką teraz jestem. Bardzo mi się podoba, bardzo fajnie wszystko zorganizowano dla dzieci.

Bardzo mi się podoba. Super tu jest.

Podoba mi się tutaj. Wszystko jest super, jak zawsze są imprezy z okazji Dni Siechnic. To już 25-lecie koniec końców.

Co roku tu przychodzimy. Fajnie jest, zwłaszcza dla dzieci. – Wiemy, że przez pandemię nie było obchodów, brakowało pani takich wydarzeń? – Myślę, że tak. Jednak od nastolatki tu się przychodziło. Tak że fajnie, że znowu coś się wydarzyło. Jednak dla tych rodowitych to są zawsze jakieś takie wspomnienia. 

Jesteśmy z Radwanic i jesteśmy tu po raz pierwszy. Sympatycznie, pogoda piękna, dużo ludzi.

Bardzo mi się podoba, fajna impreza jest, można się bawić. – Ma być koncert, czekacie na koncert, na potańcówkę? – Tak, bo będzie DJ. Jesteśmy tu z żoną i córką, tak że czekamy.

– Jak paniom się podoba ten pomysł z potańcówką? – Świetny, lubimy się bawić, tańczyć. 

– Trochę zgubi się brzuszka. – Czyli zostają panie do końca – Tak jest, zostajemy – mówią mieszkańcy i goście miasta.

Wieczorem na uczestników czekały koncerty i potańcówka miejska. Na scenie wystąpiły między innymi zespół Szpilki i Czadoman.