Dwa lata wojny w Ukrainie. „Niewiele wróży, że skończy się szybko”

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
- Wielu żołnierzy, którzy służą na froncie i są w najgorszej sytuacji, lubią, kiedy mają wolne, pojechać do Kijowa albo Lwowa, żeby przypomnieć sobie, że jeszcze istnieje normalny świat, bo wielu Ukraińców już zapomniało, że istnieje świat bez alarmów, bez bombardowań - mówi korespondent wojenny Piotr Kaszuwara.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy