Roman Szełemej: Autobusy elektryczne nie sprawdzą się w Wałbrzychu

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Wałbrzych stawia na autobusy wodorowe. - Prosta odpowiedź, choć rzeczywiście zjawisko ma charakter bardzo skomplikowany i podjęliśmy się dużego wyzwania - tłumaczył w studiu Telewizji Echo24 prezydenta Wałbrzycha Roman Szełemej.

– Chodzi o to, że Wałbrzych jest miastem górskim. Autobusy elektryczne, takie typowo elektryczne, to znaczy, że przyjeżdża do ładowarki, ładuje się, jakie są we Wrocławiu, Warszawie, w Świdnicy, sprawdzają się na grubsza płaskim terenie, ale na terenie górskim się nie sprawdzają, bo po prostu zwyczajnie nie są w stanie być doładowane tak, żeby jedną przynajmniej zmianę jeździć na trasach – wskazywał prezydent.

– W związku z tym alternatywą jest autobus elektryczny (…). To jest rozwijający się sektor komunikacji publicznej. Jedynym problemem jest to, że nie mamy jeszcze jakby właściwego rynku wodorowego. Budowana jest stacja wodorowa przez PKN Orlen w Wałbrzychu. Cena wodoru jest jeszcze zbyt wysoka. Będziemy szukali kompensaty – dodał Szełemej.

Zobacz również

Choć w ostatnich dniach największe emocje budził widok zalanych miast, ogromne straty ponieśli również rolnicy. O wsparciu dla nich, także w kontekście bezpieczeństwa żywnościowego regionu i całego kraju, mówił dziś we Wrocławiu wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy