Oddział Intensywnej Terapii na kółkach

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Wygląda niepozornie, jak zwykła karetka, ale nic bardziej mylnego. Ambulans kontenerowy to drugie takie urządzenie w Polsce, ale to tak naprawdę oddział intensywnej terapii na kółkach. Podobna karetka - ratująca życie pacjentom - jest tylko w Poznaniu.

– Ten ambulans jest znacznie większy od innych. Pomieści trzy osoby w zespole. Na środku są nosze. Specjalne, takie które mogą udźwignąć chorych bariatrycznych. A tacy chorzy  ważą bardzo dużo – nawet ponad 250 kg –  i jest ogromny problem z transportem takich pacjentów – mówi Kamil Miodoński z Działu Logistyki Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. 

– Ambulans spełnia wszystkie wymagania małego oddziału intensywnej terapii. Jesteśmy w stanie zrobić tam wszystko, leczyć pacjenta, przy pełnym do niego dostępie. ą główne założenia były takie, że ambulans miał służyć do przewożenia pacjentów niekoniecznie z regionu. To pacjenci, którzy wymagają wspomagania oddechu takimi urządzeniami jak ECMO – mówi prof. Waldemar Gożdzik z Kliniki Anestezjilogii i Intensywnej Terapii USK we Wrocławiu.  

– Jest tu defibrylator, respirator, ssaki przenośne i mnóstwo innego sprzętu – wylicza Kamil Miodoński z USK we Wrocławiu.

– Ten ambulans jest niezbędny. Daje szansę pacjentowi z ciężką niewydolnością oddechową, że dowieziemy go do szpitala i zdążymy podlączyć do niezbędnych urządzeń i uratujemu mu życie. W planach mamy utworzenie tzw. shock teamu dla chorych ze wstrząsem kardiogennym – tłumaczy prof. Waldemar Gożdzik z USK we Wrocławiu. 

Koszt takiej karetki to ponad milion złotych. Pieniądze na ten ambulans przekazał Jacek Sutryk prezydent Wrocławia. Dzięki uprzejmości USK we Wrocławiu mogliśmy pokazać tę karetkę jako pierwsi.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy