Odnowiona Ptaszarnia domem dla zagrożonych gatunków

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Po trudnym okresie pandemii ZOO Wrocław może wrócić do pełnowymiarowego funkcjonowania. W zeszły, długi weekend wrocławski ogród zoologiczny odwiedziło blisko 80 tys. wrocławian. Na tym nie koniec, bo w odnowionym budynku powstała wyjątkowa Ptaszarnia.

 W 2019 roku udało się oddać do użytku Wydrarium, także wybieg dla wilków. Wcześniej nowy wybieg dla panter, a jeszcze wcześniej Afrykarium. Mówię o tym specjalnie, bo to pokazuje, że wrocławskie ZOO cały czas się zmienia – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

Cała inwestycja to koszt około siedmiu milionów złotych, częściowo sfinansowana z funduszy unijnych. Zabytkowy budynek z 1889 roku, nie był remontowany od lat 70. Dziedzictwo architektoniczne teraz posłuży zagrożonym gatunkom ptaków. Co ważne obiekt jest teraz dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

– Cały budynek poddany został totalnym zmianom. Budynek mieści się w najstarszej części ZOO, to ona powstała jako pierwsza, potem to nasze ZOO pączkowało i rosło. Ta część liczyła 11 hektarów, a to był pierwszy budynek – dodaje Radosław Ratajszczak, prezes ZOO Wrocław.

Budynek jako jeden z nielicznych przetrwał wojny i liczne przebudowy.

 Ten, na szczęście i nieszczęście czasem tracił funkcję ptaszarni. Była tutaj między innymi elegancka kawiarnia. Teraz wraca do swojej formy w innej formie. Staraliśmy się odtworzyć wszystkie walory architektoniczne, a ma je niezwykłe. Bardzo dziękuje projektantom – dodaje Radosław Ratajszczak, prezes ZOO Wrocław.

Oprócz walorów historycznych i miejsca dla najbardziej zagrożonych gatunków. Ptaszarnia będzie pełniła także rolę edukacyjną co, jak podkreśla prezes ZOO Wrocław Radosław Ratajszczak, jest bardzo ważne.

– My musimy się uczyć o tym, co ginie i jak to chronić. W środku znajdziemy tu legendarny szkielet ptaka Dodo, który został odkryty i w ciągu 30 lat zjedzony. Można poczytać, gdzie żył i dlaczego tak szybko zginął – podsumowuje Radosław Ratajszczak, prezes ZOO Wrocław.

Ostatnim etapem rewitalizacji będą woliery zewnętrzne, które idealnie wtopią się w otoczenie. Przetarg na tę część będzie ogłoszony jeszcze w tym tygodniu.