Pani Stanisława ma 90 lat, opaskę nosi od kilku tygodni. Przyznaje, że miesiąc temu zasłabła na przystanku z powodu upałów. Wtedy seniorce nic poważnego się nie stało, ale dziś z opaską czuje się bezpieczniej.
-Dwa lata siedziałam bez nikogo, bo wszyscy pracują, a ja sama w domu i bardzo dużo mi to daje. Po prostu jestem pewna, że jak coś by się działo, to w ten czas nacisnęłabym to i już bym była pewna, że nie jestem sama – mówi Stanisława Kłaczyńska, seniorka.
-Opaski działają na zasadzie detektora upadku, przycisku SOS, mierzą tętno i saturację seniorów. Seniorzy noszą je przez cały czas 24 godziny na dobę i w ten sposób są monitorowani przez operatora w telecentrum – mówi Izabela Tylewska-Smuda, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Kobierzycach.
Pani Danuta ma 68 lat i problemy z chodzeniem. Opaska pozwoli jej szybko wezwać pomocy, gdy upadnie.
-Nie, jeszcze nie była potrzebna. Na razie jest jakby czarodziejska. Przestałam się przewracać. Raz pomyłkowo nacisnęłam na początku, bo nie wiedziałam, o co tam chodzi, ale grzecznie ktoś tam mi powiedział, że nic się nie stało – mówi Danuta Biskup, seniorka.
-Żeby przystąpić do programu, trzeba mieć skończone 65 lat, być mieszkańcem gminy Kobierzyce. Program jest przeznaczony dla osób, które mieszkają samotnię lub z rodzinami, gdzie rodziny nie są w stanie zapewnić tej opieki całodobowej, ze względu na własne prace zawodowe lub inne obowiązki. Wtedy senior nosi opaskę, może połączyć się z telecentrum, może zostać przywołany ten opiekun i dzięki temu czuje się bezpieczniej – mówi Izabela Tylewska-Smuda, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Kobierzycach.
-Rano wstaję, ubieram i służy mi to bardzo dobrze, bo w razie gdyby coś było źle, to ponoć nawet jakie mam ciśnienie tam wiedzą wszystko i jak trzeba naładować, to też zawiadamiają, że trzeba je po prostu podłączyć- mówi Stanisława Kłaczyńska, seniorka.
-Pewnie bezpieczniej i dzieci moje bezpieczniej się czują, wnuki, bo ja z córką mieszkam, to oni też czują bezpieczeństwo moje bardziej – mówi Danuta Biskup, seniorka.
-Opaski są bardzo wrażliwe. W sytuacjach takich, kiedy nawet jakieś lekkie poruszenie nastąpi, wówczas już operator się łączy i wtedy automatycznie są informacje zbierane, co się stało i czy senior wymaga opieki – mówi Izabela Tylewska-Smuda, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Kobierzycach.