Opera Młodych to pewna wersja studia operowego. Profesjonalne studio polega na tym, że rok albo dwa ćwiczy się z profesorami języki obce, pracuje się z dyrygentami, ale w klasie. Stwierdziliśmy, że pójdziemy krok dalej – mówi Mariusz Kwiecień, dyrektor artystyczny Opery Wrocławskiej.
W premierowych spektaklach biorą udział nawet dziewiętnastolatkowie, którzy – tak jak aktorzy z dużo większym doświadczeniem – pracują między innymi z orkiestrą, dyrygentem i reżyserem.
Znalazłam się tutaj dzięki programowi Opera Młodych. Pan Mariusz Kwiecień przyjechał na zajęcia do Akademii Operowej w Teatrze Wielkim Operze Narodowej i zaproponował mi rolę. Bardzo się ucieszyłam, ponieważ to mój debiut operowy. Nigdy wcześniej nie występowałam w prawdziwej operze. Jest to ogromne wyzwanie, ale też wielka radość – mówi Zuzanna Nalewajek, uczestniczka programu Opera Młodych.
Młodzi śpiewacy operowi zyskują w ten sposób bezcenne doświadczenie, które z pewnością zaprocentuje w przyszłej pracy. Co zyskuje Opera?
Dokładnie tyle samo, co młodzi. Oni dostają doświadczenie, my dostajemy świeżość, młodość, jakość niezmąconą rutyną życia operowego. Przychodzą z ogromnym potencjałem, ogromną chęcią, bezkompromisowo oddają się bez reszty byciu na scenie – mówi Mariusz Kwiecień.