Po raz pierwszy w dziejach wrocławskiego muzealnictwa, historia i współczesność połączą się. W przestrzeni barokowego Pałacu Królewskiego we Wrocławiu, pojawiły się prace Oskara Zięty, autora między innymi instalacji „Nawa” na Wyspie Daliowej.
— Mamy do czynienia z artystą, który jest projektantem wnętrz, sztuki użytkowej, architektem, rzeźbiarzem, a jednocześnie organizatorem swojego własnego biura, które przeniósł do Wrocławia — mówi dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocławia, Maciej Łagiewski.
„Deformacja odbić – odbicia deformacji” obejmuje niemal cały zabytkowy pałac, także wystawę „1000 lat Wrocławia” oraz barokowy ogród. Pośród muzealnej ekspozycji znajdziemy projekty Zięty wykonane z lekkiego, dmuchanego metalu, które tworzą kontrast dla ciężkich i bogato zdobionych ekspozycji stałych.
— W całym muzeum porobiliśmy wiele interwencji. W pałacu trzeba być teraz wrażliwym i patrzeć na rzeczy, które mogą przypominać nasze obiekty — opowiada Oskar Zięta, artysta.
Oprócz tego, na ostatnim piętrze pałacu znajdziemy wystawę typowych dla projektanta luster o różnych kształtach i kolorach.
— Nawiązujemy do tradycji pałaców barokowych, w których zawsze była sala lustrzana. Tutaj stworzyliśmy coś podobnego, taką salę luster, w której wystroju można się odbić — dodaje Oskar Zięta.
W ogrodzie muzeum będzie można również zobaczyć instalację artystyczną Crystal Urban Frames, która ostatecznie zostanie umieszczona na Times Square w Nowym Jorku.