–W każdym sezonie, od września do maja, raz w miesiącu zapraszamy dzieciaczki z rodzicami w jedną niedzielę po to, żeby przybliżyć im trochę wysoką kulturę, to co się dzieje w operze – mówi Dorota Sosna, Opera Wrocławska.
–Staramy się pokazać, na czym polegają spektakle, jak wygląda praca artysty, na przykład śpiewaka operowego, bądź muzyka, bądź wszystkich osób, które pracują tak naprawdę na jeden wielki spektakl, bo bardzo dużo osób też nie widać – mówi Ewa Pawliczek, instruktorka zajęć muzycznych w Operze Wrocławskiej.
Podczas ostatnich „Operanek” dzieci uczyły się między innymi tańczyć kankan, a gościem specjalnym zajęć był Aleksander Zuchowicz, solista opery wrocławskiej.
–Chcemy rozbudzić zainteresowanie i rozpalić miłość w naszych młodych widzach i gościach Opery Wrocławskiej do muzyki poważnej, do opery, a dziś do operetki, bowiem to operetka jest główną bohaterką dzisiejszego naszego spotkania – mówi Aleksander Zuchowicz, solista Opery Wrocławskiej.
–Podobało się. Muzyka grała. Bawiłem się bardzo dobrze – mówi Tymoteusz, uczestnik zajęć w Operze Wrocławskiej.
–My, jako dorośli, bardzo lubimy operę, przybywać tu, ten budynek, każdy spektakl i jesteśmy bardzo zadowoleni. No i stwierdziliśmy, że czym skórka za młodu nasiągnie, tym na starość zakwitnie – mówi Roksana Urbaniak, mama Tymoteusza, uczestnika zajęć w Operze Wrocławskiej.
–Też tak uważam, no zobaczymy. Mam nadzieję, że jakiś talent w nim odkryjemy – mówi Paweł Urbaniak, ojciec Tymoteusza, uczestnika zajęć w Operze Wrocławskiej.
Odkryć Operę Wrocławską w ciekawy i niecodzienny sposób można także za pomocą operowego labiryntu. Z takiego zwiedzania mogą skorzystać zarówno dzieci w wieku przedszkolnym, jak również dorośli.
–Pomysł „Operowego labiryntu” zrodził się już wiele lat temu. Krótko mówiąc, chcieliśmy zaprezentować, udostępnić naszej publiczności zazwyczaj niedostępne rejony naszego teatru. Jednym z takich miejsc, w których w tej chwili się znajdujemy, jest podscenie z całą technologią naszej nowoczesnej sceny. Tutaj również wprowadzamy widzów i mogą się dzięki temu zapoznać z tym, jak realizowane są spektakle, jaka jest technologia powstawania spektakli operowych i baletowych – mówi Adam Frontczak, Opera Wrocławska.
Taka atrakcją przyciąga także grupy zorganizowane spoza Wrocławia.
–Bardzo fajne było zobaczenie jak wszystko wygląda od drugiej strony sceny. Też zejście na dół było bardzo ciekawe – mówi Eliza Kmieć, Strzeliński Uniwersytet Dziecięcy.
–Byliśmy w podziemiach, piwnicach i widzieliśmy, jak właśnie wygląda ten cały mechanizm, zmienianie scen i różnych dekoracji na scenach. Wielkość sceny mnie zaskoczyła, bo bardzo duża jest – mówi Amelia Rabenda, Strzeliński Uniwersytet Dziecięcy.
Więcej informacji na temat zajęć dla dzieci i „Operowego labiryntu” można znaleźć na stronie internetowej Opery Wrocławskiej.