Jego meble przypominają nadmuchane, lustrzane baloniki. Oskar Zięta to polski architekt, projektant, a także twórca nowoczesnej technologii obróbki stali FiDU. Futurystyczne meble i inne przedmioty użytkowe, stały się znakiem rozpoznawalnym Oskara Zięty.
— Oskar Zięta znany jest głównie z produktów m.in z krzesła PLOPP, chociaż on by pewnie nie chciał żebym o tym mówił, bo sam w jednym z wywiadów twierdził, że nie produkt powinien być jego wizytówka, a sam proces i technologia, która polega na pompowaniu powietrzem zespawanych wcześniej płaskich blach — opowiada Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocławia.
Wrocławianie znają go jednak od innej strony – ogromnej rzeźby na Wyspie Daliowej. Składa się z 35 stalowych żeber, które układają się tworząc „Nawę”. Dzięki niej zapomniana wyspa stała się jednym ze stałych punktów odwiedzanych przez turystów i mieszkańców Wrocławia.
— Z tego co słyszałem, jest to ponoć pierwsza „randkownia” we Wrocławiu i to nas cieszy — żartuje Oskar Zięta.
Oskar Zięta, wśród środowiska projektantów sztuki użytkowej, znany jest jednak głównie ze stołka PLOPP. Polski Ludowy Obiekt Pompowany Powietrzem znalazł się nawet w stałej kolekcji Centrum Pompidou w Paryżu, jako jedno z 12 krzeseł, które zmieniły współczesny design. W projektach Zięty przeplata się technologia, inżynieria i sztuka.
— My wykonujemy wszystko w Polsce. Jedynie materiał zamawiamy z Włoch, a poza tym cały proces produkcyjny i wszystkie elementy robimy w naszym kraju — dodaje artysta.
Obecnie prace Oskara Zięty można oglądać w Pałacu Królewskim we Wrocławiu, a także w jego ogrodzie, gdzie znalazła się instalacja artystyczna Crystal Urban Frames, która już niedługo stanie na Times Square w Nowym Jorku.