– W 1785 roku właścicielem posiadłości na Bukowcu został hrabia von Reden, który pełnił w Prusach rolę ministra górnictwa. Dzięki jego staraniom został przebudowany pałac w stylu klasycystycznym oraz powstał piękny park w stylu angielskim z szeregiem zabudowań takich jak świątynia Ateny, opactwo, wieża widokowa z ruinami amfiteatru w stylu rzymskim oraz kompleks stawów. Ciekawostką może być dla państwa informacja, że sprowadzono ponad 1500 roślin z terenu całej Europy, a również i ze świata, które tutaj posadzono, aby upiększyć teren nowego parku — mówi Michał Orman, wójt gminy Mysłakowice.
Obecnie w pałacu mieści się siedziba Związku Gmin Karkonoskich, przy czym folwark i park zostały wydzierżawione przez Fundację Dolina Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej i znajduje się tam centrum edukacyjno-szkoleniowe.
– Widzimy wiele śladów w tym obiekcie różnych tkanek historycznych. Przede wszystkim widzimy tutaj nowożytne belki stropowe, które udało nam się odkryć i będziemy je rekonstruować. Będzie tam m.in. biuro i sekretariat w tych pomieszczeniach. Tutaj jesteśmy w sali kominkowej. To ona pochodzi z okresu rodu von Reden, hrabiego i hrabiny von Reden. Mamy tutaj z okresu panowania tego rodu wiele wspaniałych malowideł w stylu klasycystycznym, m.in. w rotundzie, która jest komunikacją pierwszego piętra. Mamy malowidła stylizowane na willi rzymskiej okresu antycznego, czyli taki rozwinięty klasycyzm — mówi Karol Doiczman, konserwator zabytków.
– Po długoletnich staraniach udało się pozyskać środki zewnętrzne na remont pałacu. Na chwilę obecną jesteśmy w trakcie realizacji prac budowlanych. Całkowity koszt tego zadania to 25 milionów złotych. W ramach tych środków przeprowadzamy kompleksową termomodernizację obiektu z poprawą efektywności energetycznej. W ramach prowadzonych prac ocieplamy ściany, wymieniamy stolarkę okienną, drzwiową, docieplamy przegrody dachowe. Oprócz tego chcemy zainstalować nowoczesne źródła ogrzewania, pompę ciepła głębinową z odwiertami, wspomaganą przez fotowoltaikę — mówi Łukasz Hada, dyrektor Biura Związku Gmin Karkonoskich.
– Podjęliśmy decyzję o wykonaniu wielu badań historycznych, konserwatorskich, które pozwolą nam udokumentować prace, udokumentować różne okresy wszystkich tych tkanek zabytkowych, wydatkować je, opisać ich technologię, co pozwoli nam uzyskać bardziej szeroką wiedzę na temat zachowanej tkanki zabytkowej z poszczególnych okresów — mówi Karol Doiczman, konserwator zabytków.
– Wszystkie te działania mają posłużyć temu, żeby z jednej strony poprawić efektywność energetyczną tego budynku, ale z drugiej strony też móc pokazać mieszkańcom Kotliny Jeleniogórskiej, ale też innym odwiedzającym gościom, że w obiekcie historycznym możemy przeprowadzić skuteczną termomodernizację, możemy poprawić efektywność tego budynku przy jednoczesnym zachowaniu walorów historycznych tego obiektu — mówi Łukasz Hada, dyrektor Biura Związku Gmin Karkonoskich.