– Gmina Mysłakowice na terenie Doliny Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej. Możemy się poszczycić siedmioma pomnikami historii wpisanymi na listę prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, a za moimi plecami znajduje się kolejna perełka naszej gminy, jest to Pałac Wojanów. Pierwsze wzmianki historyczne mówią już o posiadłości w Wojanowie w XIII wieku, a pierwszy dwór powstał w XVII wieku w stylu renesansowym. Niestety został podczas wojny trzydziestoletniej spalony przez Szwedów, później odbudowany, a w kolejnych wiekach, wieku XVIII przebudowany w stylu barokowym i w XIX wieku przebudowany w stylu neogotyckim — mówi Michał Orman, wójt gminy Mysłakowice.
Największa świetność pałacu przypada na XIX wiek, kiedy w 1839 roku król pruski Fryderyk Wilhelm III, który miał swoją letnią rezydencję w Mysłakowicach, kupił pałac w Wojanowie dla swojej córki Luizy.
– Która przeprowadziła tutaj kolejne prace modernizacyjne, jak również rozbudowała pięknie park w stylu angielskim. W okresie II wojny światowej mieścił się tutaj obóz pracy przymusowej dla robotników, którzy byli więzieni przez władze hitlerowskie. A co ciekawe, ci robotnicy pracowali w pobliskiej fabryce papieru w Dąbrowicy i tam fałszowali funty brytyjskie, które miały być rozrzucone na terenie Wielkiej Brytanii i miały zdestabilizować sytuację finansową Wielkiej Brytanii podczas II wojny światowej — mówi Michał Orman, wójt gminy Mysłakowice.
Po wojnie w kompleksie Pałaców Wojanów został utworzony PGR, czyli Państwowe Gospodarstwo Rolne oraz mieszkania dla tych, którzy tam pracowali.
– Niestety został splądrowany i zniszczony, aż w końcu trafił w ręce prywatnych właścicieli w 2002 roku. Niestety do tej pory z nieznanych przyczyn wybuchł pożar właśnie w tym głównym budynku pałacu. Pałac został niemalże całkowicie zniszczony, natomiast w 2004 roku pałac zakupiła spółka i też prywatni właściciele, którzy zajęli się jego odbudową i odrestaurowany, znajduje się w ich rękach — mówi Agnieszka Stencel, dyrektorka Pałacu Wojanów.
Pałac został gruntownie odrestaurowany w latach 2005-2007 i jest to jedna z największych rewaloryzacji zespołu pałacowego w Polsce w tym dziesięcioleciu.
– Uważam, że jest to doskonałe miejsce, gdzie można sobie odpocząć w otoczeniu natury, w szczególności tutaj. Naszym ogromnym atutem jest park, który ma 16 hektarów. Jest położony w bardzo malowniczym miejscu. Ja też nie ukrywam, że okolica ma swoje ogromne atuty. Przede wszystkim dla osób, które lubią wędrówki piesze, sporty rowerowe, narciarskie, jak też osób, które interesują się historią, ponieważ jesteśmy w Dolinie Pałaców i Ogrodów, w zasadzie w każdej małej miejscowości mamy albo jakiś mały zameczek, pałacyk. Tak że myślę, że każdy może tutaj znaleźć coś dla siebie — mówi Agnieszka Stencel, dyrektorka Pałacu Wojanów.