– Przede wszystkim robimy tutaj kartki głównie z dziećmi, dlatego że to jest świetna zabawa. Chcemy pokazać dzieciom, jak kiedyś papier robiono, i też widzimy, że bardzo to je cieszy i im się to podoba. Rzeczywiście jest to nie tylko świetna zabawa, ale też dobry sposób na naukę – mówi Kamila Szymczyk, edukatorka muzealna.
Zajęcia ułatwiają przyswojenie nowych wiadomości oraz umiejętności. Zaś prace wykonane przez uczestników stanowią interesującą pamiątkę z pobytu w Młynie Papierniczym.
– Robiłam papier w kształcie serduszka i normalny, taki biały – mówi Helenka Pawlak, jedna z uczestniczek warsztatów.
– Czerpałem papier, żeby stworzyć kartki papieru – mówi Maksym Junik, uczestnik warsztatów.
-I co z taką kartką papieru później będziesz robił?
– Na przykład mogę porysować na niej, coś napisać, wysłać list, życzenia urodzinowe – odpowiada Maksym.
– Będzie moją pamiątką – mówi Jaś Pawlak, uczestnik warsztatów.
– Patrzę pod światło, czy widać na przykład obrazek, i czasami poprawiam po śladzie – dodaje Helenka.
– Jak byś zachęcił inne dzieci, żeby przyszły na takie warsztaty? Dlaczego warto?
– Warto, bo to się kiedyś robiło i teraz się tak nie robi – podsumowuje Maksym Junik.
– Fajnie tak zrobić kartkę własnoręcznie i potem ją wziąć do domu na pamiątkę – komentuje Helenka.
Zapytaliśmy dzieci, co im się najbardziej podobało.
– Jak się rozpuszczała ta celuloza, to wyglądała jak chmury – dodaje Jaś Pawlak.
– Gdy się tak kręci, to ta masa taka ładna się robi – odpowiada Helenka Pawlak.
Choć profesjonalne czerpanie papieru wymaga wiedzy oraz dużej wprawy, sama metoda nie należy do bardzo skomplikowanych.
– Na początku czerpaliśmy papier przy użyciu takiego sita. Jest to metoda 13-wieczna, wynaleziona w 13-wiecznych Włoszech. Po czerpaniu kartek odciskaliśmy je pod prasą, bo na początku miały 70-80 procent wody. Po odciśnięciu kartek pod prasą nadal miały trochę wody, więc suszyliśmy je przy użyciu suszarki fotograficznej. Natomiast kiedy nasi czerpalnicy, profesjonalnie produkują kartki, schną one w naturalnych warunkach przez 2-3 dni – opowiada Kamila Szymczyk.
Podczas zajęć uczestnicy wykonują kartki o różnych kształtach z elementami roślinnymi lub makulaturą.