Został przyjęty nowy plan zagospodarowania terenu przy ul. Pretficza 53-49 na wrocławskich Gajowicach. Polega on na tym, że na miejscu obecnego zieleńca ma się pojawić wiata śmietnikowa i parking.
– Jak najbardziej uważam i mieszkańcy również, że nie można tego robić kosztem drzew, które rosły kilkadziesiąt lat. Mieszkamy w południowym Śródmieściu Wrocławia, gdzie każdy kawałek zieleni jest na wagę złota – mówi Marek Kozioł, Aktywnie na Gajowicach
Jak informuje spółdzielnia Metalowiec, na klatkach schodowych, w blokach blisko zieleńca, zostały rozwieszone ogłoszenia i mieszkańcy mogli zgłosić do nich swoje uwagi, związane z nowym planem zagospodarowania terenu.
– Koncepcja była wywieszona na klatkach schodowych tych budynków z prośbą o ewentualne wnioski mieszkańców. W terminie nie wpłynęły żadne wnioski od strony mieszkańców, dotyczące tej koncepcji – mówi Dariusz Podroużek, dyrektor spółdzielni Metalowiec
– Działanie spółdzielni polegające na tym, że koncepcja jest konsultowana z jakąś wąską grupą mieszkańców, a nie z innymi, nie powinna mieć miejsce. A druga rzecz to to, że spółdzielnia nie powinna wyrażać zgody na zmniejszenia potencjału zieleni w takim miejscu – mówi Marek Kozioł, Aktywnie na Gajowicach
Mieszkańcy Gajowic od lat walczą o tworzenie nowych parków i zieleńców na osiedlu, głosując na projekty Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Uważają, że zlikwidowanie zieleńcu przy ul. Pretficza nie jest dobrym rozwiązaniem na poszerzenie miejsc parkingowych.
– Uważam, że nie jest to właściwe miejsce na parking. Śmietnik muszą przenieść, a parking to nie, nie powinien tutaj być – mówi Andrzej Adamusiak, mieszkaniec wrocławskich Gajowic.
– Zaskoczył mnie zupełnie pomysł, żeby w tak urokliwym miejscu i ważnym dla ekosystemu całego osiedla jest plan pozbycia się drzew na miejsca parkingowe – mówi Ryszard Kessler, przewodniczący Rady Osiedla Gajowice
– Niestety mamy zawsze ten dylemat wycinać czy nie wycinać. Rozmawiałem z przewodniczącym Rady Miejskiej już w wyniku interwencji mieszkańców i przedstawiałem tą sytuacje. Bo naprawdę ciężko jest pogodzić te dwie strony – mówi Dariusz Podroużek, dyrektor spółdzielni Metalowiec
Decyzja co do zagospodarowania terenu jeszcze nie zapadła. Radni Osiedla Gajowice zapowiadają, że będą walczyć o każdy fragment zieleni i liczą na dialog ze spółdzielnią.