Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu. Codziennie przychodzą tu setki pacjentów – na badania, konsultacje, do przychodni. Ale nikt – tak samo jak w innych instytucjach – nie sprawdza tu najważniejszego za granicą dokumentu – paszportu covidowego.
– Nie wejdzie się do żadnej instytucji w Europie Zachodniej bez paszportu covidowego. Ja już nie mówię o tym, że nie wejdzie się do szpitala. U nas nawet do szpitala się wejdzie, co jest dla mnie niezrozumiałe, niepojęte – mówi prof. Krzysztof Reczuch, Centrum Chorób Serca USK we Wrocławiu.
Szpitalny hol, a w nim tacy właśnie pacjenci.
– Szczepi się pani na Covid? Na razie się boję. Jeszcze się pani nie zaszczepiła? Jeszcze nie – mówi Małgorzata Dobrowolska z Wrocławia, niezaszczepiona na Covid.
– Państwo są zaszczepieni? Aktualnie nie, ale zaszczepię się. Ale to już piąta fala nadchodzi…- mówi Iwona Skrzypek, niezaszczepiona na Covid-19.
Tych pacjentów nie przekonują informacje o tym, że od tygodni codziennie z powodu Covida umiera w Polsce od 200 nawet do 750 chorych. W większości to niezaszczepieni.
– 25 proc. ludzi w szpitalu tymczasowym na Rakietowej to ludzie zaszczepieni. Natomiast 75 proc. to niezaszczepieni i oni mogli się tak w ogóle nie znaleźć – mówi prof. Leszek Szenborn, Klinika Pediatrii i Chorób Zakaźnych USK we Wrocławiu.
We wszystkich szpitalach we Wrocławiu brakuje personelu medycznego – lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni są na wagę złota. W takiej trudnej dla opieki zdrowotnej sytuacji, gdy od miesięcy walki z Covidem system jest na granicy wydolności niepodejmowanie przez MZ żadnych decyzji jest co najmniej niezrozumiałe.
– Preferowanie takiej polityki jest dla mnie niepojęte. Nie ma na co czekać, trzeba zrobić użytek z paszportu covidowego jak to jest w całym cywilizowanym świecie – mówi prof. Krzysztof Reczuch, Centrum Chorób Serca USK we Wrocławiu.
A cały cywilizowany świat od dawna więcej praw daje zaszczepionym. We Włoszech, we Francji, w Niemczech – bez paszportu nikt nie wejdzie do żadnego miejsca publicznego, także do pracy. Nawet na stokach narciarskich, na basenach nie można kupić biletu czy karnetu bez paszportu covidowego. Tak samo jest w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Portugalii. Wszędzie przepustką są paszporty z udokumentowanymi trzema dawkami szczepionki. Ale nie w Polsce.
Lekarze mówią wprost – jesteśmy zaszantażowani przez antyszczepionkowców. Tych, którzy sami podejmują decyzje o nieszczepieniu się, ale zagrażają innym. Często starszym, słabszym, schorowanym.