– Chyba pierwszy raz w życiu to są moje prawdziwe świętowania Dnia Kobiet, naprawdę. Oczywiście zaczęło się od bukietu tulipanów i ogromnej bombonierki na dzień dobry, śniadania uszykowanego przez męża, a później wyjazd tutaj, gdzie było kilka wspaniałych godzin – mówi Wiesława Napruszewska, uczestniczka warsztatów.
Jak zaznaczają uczestniczki, wszystkie warsztaty zostały przygotowane i poprowadzone w bardzo profesjonalny sposób. Specjalistki zadbały o każdą z pań i pomogły im poczuć się wyjątkowo.
– I z kosmetyczką, z fotografką, z dietetyczką, ze stylistkami. A propos stylistek, to w czym jestem ubrana, to jest mój dzisiejszy zakup. – O proszę, czyli w ramach tego można było skonsultować się i coś sobie dobrać, jak to było? – Tam były wieszaki pełne ciuchów i można było sobie po prostu wybierać i zrobić zakupy – mówi Wiesława Napruszewska.
– Było super, najbardziej podobały mi się panie stylistki. Było dużo rzeczy, które można było przymierzyć, pokazać dziewczynom, zaprezentować. Mam słuszny rozmiar, to akurat były tam też takie stroje. Nie były tylko dla tych z anoreksją i z bulimią, tylko były właśnie takie fajne, dla takich kobiet jak my – mówi Elżbieta Zaborzyńska, uczestniczka warsztatów.
– W tym roku dzięki przemiłym pracownicom z Urzędu Gminy, postanowiliśmy zrobić troszkę inaczej i zrobić to dla wszystkich seniorek, nie tylko zrzeszonych w związkach emerytów, także każda z emerytek mogła brać udział. Prawda jest taka, że mieliśmy obawy, czy panie seniorki zechcą się w to zaangażować. Okazało się, że przyjęły to bardzo pozytywnie, twierdziły że było za mało czasu i należy to powtórzyć – mówi Marek Howański, przewodniczący Rejonowego Oddziału Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Sycowie.
Wieczorem na scenie w Centrum Kultury w Sycowie wystąpił chór Remedium, który działa przy Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Sycowie. W trakcie wydarzenia życzenia seniorkom z okazji Dnia Kobiet złożyli także Dariusz Maniak – burmistrz gminy Syców oraz Bartosz Zajdler – dyrektor Centrum Kultury w Sycowie. Później była również loteria i losowanie nagród, a na zakończenie odbył się pokaz filmu „Kwiat pustyni”. Każda z pań została również obdarowana pięknymi tulipanami.
– Czyli rozumiem, że jak za rok będzie taka impreza to pani przyjdzie? – Ale oczywiście, że tak! Już powiedziałam koleżance, że ja osobiście będę wykorzystywać każdą jedną sytuację, czy to będzie Dzień Matki, Dzień Kobiet, Dzień Babci, Dzień Seniora, nie wiem, może jeszcze jakiś dzień wymyślimy. Ja będę głosować za tym, żeby tutaj były takie imprezy – mówi Wiesława Napruszewska, uczestniczka warsztatów.
– No pewnie, trzeba chodzić. W końcu człowiek jest na emeryturze, to co ma robić. Trzeba korzystać z życia – zaznacza Elżbieta Zaborzyńska.
