— Pierwotnie wysyłaliśmy dzieci na zielone szkoły, w tej chwili już normalnie przebywają w swoich szkołach lub w miejscach, które są alternatywne. Mówimy tutaj o Żelaźnie, gdzie powstała specjalna budowa kontenerowa i taka tymczasowa budowla będzie w Stroniu, gdzie będzie przedszkole. W grudniu będzie otwarcie, na które już zapraszamy wspólnie z wojskiem i operacją FENIKS, która trwa i trwać będzie aż do czasu, kiedy będzie to niezbędne przy odbudowie — deklaruje dolnośląski wojewoda, Maciej Awiżeń.
— Mamy fantastyczne warunki, ponieważ nasza szkoła modułowa składa się z 54 modułów. Mamy zapewnione wszystkie potrzeby. Tutaj trzeba mocno podkreślić, jak bardzo dużą rolę odegrało wojsko poprzez 20. Przemyską Brygadę Obrony Terytorialnej i mogę tylko powiedzieć, że to są fantastyczni ludzie, których żeśmy spotkali na naszej drodze, ponieważ jak tylko padło hasło i dostaliśmy informację od naszego dowódcy, to była chwila — mówi Telewizji Echo24 dyrektorka Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Żelaźnie, Agata Kulczak.
Tyle też ma zająć budowa w Stroniu Śląskim. —Prace się już rozpoczęły. Termin otwarcia, 18 grudnia, tak zapowiedział generał Stańczyk i chcemy tego terminu dotrzymać — przekonuje burmistrz miasta, Dariusz Chromiec. — Będzie to tymczasowe przedszkole, ale w pełni wyposażone, z miejscami parkingowymi, placem zabaw, salą gimnastyczną, kuchnią, salami edukacyjnymi, administracją, która tam jest, czyli na 200 dzieciaczków przygotowujemy przedszkole i oddział żłobkowy, w tym tymczasowym, modułowym przedszkolu — przekonuje Chromiec.
Tymczasowym to słowo klucz, bo w mieście myślą już nad budową nowej placówki. Co ważne, z dala od wody.
— Planujemy wybudować nowe przedszkole w nowej lokalizacji, niedaleko kompleksu boisk Orlik. Chcemy tam wybudować nowe przedszkole według nowej technologii. Daleko od wody, bezpieczne. Takie było zgłoszenie od rady pedagogicznej, rodziców i sami doszliśmy do tego wniosku, że to przedszkole, które ucierpiało przy ulicy Nadbrzeżnej, nie powinno być tam zlokalizowane, więc chcemy w bezpieczne miejsce przenieść nasze dzieciaczki — dodaje burmistrz.