— Metraż się nie zmieni, powierzchnia się nie zmieni, natomiast liczymy na to, że ona uzyska oblicze bardziej nowoczesnej, współczesnej hali, bo to, co mamy, to faktycznie przykład lat 90, jeżeli chodzi o tę infrastrukturę i liczymy, że to się zmieni, ale to jest pewien proces. My rozpoczynamy tą kwotą miliona złotych ten proces przebudowy — mówi Telewizji Echo24 Prezydent Legnicy, Maciej Kupaj.
— Sejmik Województwa Dolnośląskiego w 2024 roku przeznaczył 40 milionów złotych na poprawę bazy sportowej na Dolnym Śląsku. Realizujemy projekty z 28 gminami. Są to różne projekty dla różnych dyscyplin sportowych. W tym przypadku będzie to hala widowiskowo-sportowa, z której korzystają szczypiorniści i siatkarze/siatkarki. Koszt tej inwestycji to 2 miliony 460 milionów złotych, milion będzie pochodzić z budżetu województwa. W związku z tym, że jedna z gmin zrezygnowała, dwa miliony złotych zostało podzielone dla Gminy Wrocław, miasta Legnicy, Gminy Środa Śląska i dla Gminy Kudowa-Zdrój — dodaje wicemarszałek województwa dolnośląskiego, Wojciech Bochnak.
— Zakres prac, który obejmuje akurat ta część realizacji projektu, to jest przebudowa dachu, w dalszej kolejności mamy szatnię, choć to też nie koniec, bo cały [budynek — przyp. red] musi podlegać jeszcze termomodernizacji, także zakres tej inwestycji jest bardzo szeroki i z pewnością ta kwota dwóch i pół miliona złotych też nie starczy. Myślimy, że to będzie kilka, kilkanaście milionów złotych — przekonuje Maciej Kupaj.
— Myślę, że pokazujemy dużą wrażliwość i to na kwestie sportowe, o których mówił Pan Marszałek Bochnak i na wagę tych spraw, jeżeli chodzi o Dolny Śląsk i przyszłych olimpijczyków, którzy — miejmy nadzieję — będą ćwiczyć na tym nowym, zmodernizowanym obiekcie. Nawet ta symboliczna złotówka, każda forma wsparcia, tutaj w przypadku sportu, na pewno pomaga i daje tą przestrzeń i oddech na inne inwestycje — mówi marszałek województwa dolnośląskiego, Paweł Gancarz.