Przedsiębiorcy mają dość – otwierają

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Polscy przedsiębiorcy, także ci z Wrocławia, postanowili dołączyć do akcji „Otwieramy”, której pomysłodawcą jest stowarzyszenie WIR i którą wspiera Kongres Polskiego Biznesu.

Przez obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, a co za tym idzie – zamknięciem lokali gastronomicznych i klubów, lokalni przedsiębiorcy stanęli na skraju bankructwa. Niektórzy z nich postanowili otworzyć swoje biznesy, bez względu na rządowe ograniczenia. 

Każdy, kto ma rozum zaczyna inaczej myśleć, ten tok myślenia się zmienia. Zaczyna analizować, do czego to doprowadziło, na jakim etapie jesteśmy i jak będzie wyglądać nasza przyszłość. Czynników było bardzo dużo, a jeszcze po rozmowie z adwokatami, wsparciu ruchu WIR, podjąłem decyzję, że otwieram – mówi Leszek Kuczyński, wrocławski przedsiębiorca.  

Kongres Polskiego Biznesu na swojej stronie internetowej tłumaczy, dlaczego lockdown ich zdaniem jest nielegalny, na jakie wsparcie mogą liczyć i jak na nowo wystartować ze swoim biznesem. 

Kongres zebrał fundusze na pomoc prawną dla firm, które zdecydują się otworzyć i załamać te bezprawne zakazy prowadzenia działalności i będą mieć z tego tytułu jakieś problemy prawne – z sanepidem, z urzędami, z policją – mówi Dariusz Szumiło z Kongresu Polskiego Biznesu. 

Inaczej sytuację lokalnych przedsiębiorców widzi Jarosław Obremski – Wojewoda Dolnośląski. 

Tego typu samowole – rozumiem, że związane z determinacją, że ci ludzie muszą płacić swoim pracownikom i tak dalej – jednak będą powodować, trzeba to powiedzieć obiektywnie, śmierć innych ludzi – mówi Jarosław Obremski. 

Wojewoda podkreśla, że prywatne biznesy zawsze wiążą się z ryzykiem – niezależnie od pandemii. Zdaniem Wojewody w przeszłości przedsiębiorcy w trudnych sytuacjach nie oczekiwali wsparcia od rządu.  

Jeśli mówimy na przykład o branży związanej ze śniegiem, to trzeba zwrócić uwagę, że bywały zimy, które były bardzo ciepłe i biznes się nie kleił, tylko wtedy nikt nie miał pomysłu, żeby żądać rekompensaty od strony rządowej. Każde przedsięwzięcie prywatne jest obarczone jakimś ryzykiem. Ja wierzę, że dla większości biznesów tarcza będzie pewnie nie w pełni, ale wystarczająca, żeby ten biznes przetrwał – mówi Jarosław Obremski, Wojewoda Dolnośląski. 

Wsparcie, jakie lokalnym przedsiębiorcom oferuje Kongres Polskiego Biznesu, może zachęcić wielu z nich do otwarcia swoich lokali, ponieważ jak zapewniają – to walka o firmę i o godność.

Zobacz również

Premier Donald Tusk wziął udział w kolejnym posiedzeniu sztabu kryzysowego we Wrocławiu. – Otrzymaliśmy sygnał, że to jednak nie Mietków, tylko Wawrzeńczyce. To jest wielokrotnie mniejszy zbiornik – przekazał podczas posiedzenia sztabu kryzysowego premier, prostując wcześniejszą informację przekazaną przez prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. – My nic o tym nie wiemy. Moi ludzie w Chwałowie, w Domanicach, ani w Mietkowie nie odnaleźli jeszcze żadnego przecieku – skomentował Tomasz Sakuta, wójt gminy Mietków.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy