Jest to człowiek o dużym dorobku i długo trwającej karierze zawodowej. Jest wychowankiem Politechniki Warszawskiej – tam studiował, ale myślę, że na jego twórczość bardzo mocno wpłynął epizod pracy w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie wykładał i trochę rozszerzał metody nauczania o przestrzeni, co też pewnie wpłynęło na jego twórczość – mówi Michał Duda z Muzeum Architektury we Wrocławiu.
Jan Szpakowicz przez całą swoją karierę pozostaje wierny sposobowi kształtowaniu architektury, który bazuje na jednej zasadzie.
Operuje bardzo prostymi bryłami, bardzo prostymi elementami, dlatego na wystawie makiety są zrobione ze zwykłych drewnianych klocków – mówi Łukasz Wojciechowski, twórca wystawy.
Wystawa Jan Szpakowicz. Przestrzeń elementarna zachęca różnorodnością form wyrazu, które dostarczają odbiorcy wielu estetycznych bodźców. Ponadto pokazuje, ile ciekawych obiektów znajduje się najbliższym otoczeniu.
Wystawa jest bardzo rozbudowana, jeżeli chodzi o media, które prezentują architekturę, bo z nią jest zawsze ten sam problem – nie da się jej pokazać samej jako takiej, zawsze trzeba ją pokazać przy pomocy czegoś. My ją pokazujemy przy pomocy modeli, które najlepiej oddają te struktury przestrzenne i logikę dzieł Jana Szpakowicza – mówi Michał Duda.
Mówi się, że Jan Szpakowicz łączy w swojej architekturze matematykę i sztukę. Jak przejawiają się one w twórczości architekta?
Jeżeli miałbym porównać to do jakiegoś nurtu, to oczywiście pierwszy do głowy przychodzi minimalizm, ale myślę, że to by była przesada, bo minimalizm to jednak trochę coś innego. Ze względu na czasy, w jakich te domu powstały, z jakich materiałów, porównałbym to do włoskiego nurtu sztuki do arte povera czyli sztuki biednej – mówi Łukasz Wojciechowski.
Można byłoby się dać nabrać na tę matematyczność, ponieważ można byłoby pomyśleć, że jego architektura przez tę matematyczność jest bezduszna, a to zupełnie nieprawda. Okazuje się, że ta tematyka w przestrzeni przekłada się na formy niezwykle poetyckie – mówi Michał Duda.
Każdy zainteresowany projektami Jana Szpakowicza do 30 maja może je obejrzeć w Muzeum Architektury we Wrocławiu.