Decyzja o rozbudowaniu szkoły podyktowana była w dużej mierze tym, że placówka nie była w stanie pomieścić więcej uczniów.
Od kilku lat staramy się nadążyć za tym szaleńczym wzrostem demograficznym, on wynika z napływu, z migracji ludności na teren naszej gminy, ale też z bardzo wysokich wskaźników przyrostu naturalnego. Radwanice nie są odosobnione, jest to miejscowość, osiedle położone bezpośrednio przy granicach miasta Wrocław, od wielu lat już ta potrzeba rozbudowy szkoły była artykułowana, nasilała się. Zdecydowaliśmy się na szybką, modułową technologię rozbudowy, jeden z samorządów wokół Wrocławia też już z takiej technologii skorzystał, w miejscowości Kiełczów, na terenie gminy Długołęka powstał zespół przedszkolno-żłobkowy. Widząc potrzebę szybkiej realizacji zdecydowaliśmy się na taką technologię w formule zaprojektuj-wybuduj – mówi Milan Ušák, burmistrz Siechnic.
To było marzenie rodziców, to było marzenie burmistrza, nauczycieli, moje jako dyrektora, by właśnie powstała nowa szkoła. I rzeczywiście staraniem burmistrza, staraniem mieszkańców, radnych doszło do podpisania umowy – mówi Marta Giszko, dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Radwanicach.
Nowa część szkoły budowana jest przy pomocy technologii modułowej, placówka obfitować będzie w wiele nowoczesnych i dogodnych rozwiązań dla uczniów i nauczycieli.
Duża liczba klas, na tym nam przede wszystkim zależało, czyli mniej komunikacji, mniej tych części wspólnych, ale wytworzenie jak największej liczby oddziałów. Oczywiście budynek ma być połączony z budynkiem sali sportowej i łącznikiem, który łączy ją ze starszymi częściami szkoły i tych klas będzie aż szesnaście, to jest dla ok. czterystu dzieci. To miejsce do nauki powinno poważnie rozładować problem dwu, a w zasadzie już częściowo trzy zmianowości w tej szkole. To jest pierwszy etap rozbudowy, oczywiście będziemy pewnie jeszcze o tym mówić, czasy są bardzo trudne i będą coraz trudniejsze w kolejnych latach, więc na dziś trudno mówić kiedy będą kolejne etapy rozbudowy, ale my nad nimi już pracujemy. Potrzeba zmiany planu miejscowego, co jest w toku, potrzeba wymiany scalania działek pod te kolejne etapy. To wszystko się w urzędzie dzieję, tak aby za parę lat móc wejść w budowę kolejnych etapów rozbudowy tego kompleksu szkolnego – dodaje Milan Ušák.
Do tej pory szkoła mieściła się w połączonych ze sobą dwóch budynkach, jeden pochodzi z czasów przedwojennych, drugi natomiast został dobudowany pod koniec lat 90. Jak podkreśla dyrektorka szkoły, powstanie nowego budynku szkolnego nie spowoduje rezygnacji ze użytkowania jej starszych części.
Planujemy nie przenosić się w całości. Planujemy zostawić dzieci młodsze, czyli zerówkę oraz klasy 1-3 w tym budynku starszym, ponieważ tam klasy są dosyć duże i słoneczne, więc na pewno te maluchy będą mogły wykorzystywać te pomieszczenia. Tutaj będzie bardziej specjalistyczna część szkoły, czyli pracownie: fizyczna, chemiczna, geograficzna, matematyczna i tutaj przejdą starsze klasy od 4 do 8. Na dole będzie się znajdować też świetlica, więc maluchy też będą mogły w nowej szkole przebywać. Mamy nadzieję też na kuchnię i stołówkę – jest zaplanowana, więc bardzo jesteśmy szczęśliwi, że będziemy mogli domowe obiady dla dzieci przygotowywać – dodaje Marta Giszko.
Koszt projektu to ponad 16 milionów złotych. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to wraz z nowym rokiem szkolnym uczniowie szkoły im. Jana Brzechwy w Radwanicach będą cieszyli się szkołą w nowej odsłonie.
