Rekord zakażeń koronawirusem. Lekarze: nowe przepisy mało skuteczne

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Dziś padł kolejny rekord zakażeń koronawirusem. Ponad 36,5 tysiąca, na Dolnym Śląsku - 3 tys. Zmarło 13 osób, a w Polsce 250. Specjaliści mówią wprost - to już jest piąta fala, ale szczyt zakażeń jeszcze przed nami. Za dwa, trzy tygodnie może być nawet dwa razy więcej.
  • To nie jest wróżenie z fusów, tylko to jest analiza sytuacji  w krajach, w których jest dużo lepszy niż w Polsce stopień zaszczepienia. W Polsce 56 proc. ogólny wskaźnik zaszczepienia, to w Indiach, gdzie jest wylęgarnia nowych wariantów wirusa to jest 46 proc, więc niewiele mniej, dużo lepiej jest w Brazylii  –  mówi prof. Leszek Szenborn, Klinika Pediatrii i Chorób Zakaźnych USK we Wrocławiu. 

Lekarze najbardziej się obawiają tego, że wielu pacjentów będzie wymagało leczenia w szpitalu, a wtedy system może tego po prostu nie wytrzymać. Podczas czwartej fali w szpitalach przygotowywano 30 tysięcy łóżek. Ale teraz to może być stanowczo za mało. 

Pierwszy plan mówi o przygotowaniu 40 tys. łóżek. Teraz zajęta jest połowa, więc ten bufor bezpieczeństwa dla pacjentów , którzy mogą ciężko chorować nie jest duży. Na 4. falę byliśmy przygotowania na 40 tys. łóżek i gdybyśmy zatrzymali się na tym poziomie to byłaby to bardzo trudna sytuacja, takiej jeszcze nie mieliśmy, ale bardzo dużym wysiłkiem bylibyśmy w stanie jakoś to przejść, ale jak będzie 60  tys. to nie wyobrażam sobie tej sytuacji, bo to jest de facto połowa łóżek zajętych to by groziło paraliżem dla innych pacjentów i ograniczenie szpitali tylko do ostrych przypadków – mówi prof. Jarosław Drobnik, naczelny epidemiolog USK we Wrocławiu. 

Dzisiaj ministerstwo zdrowia zapowiedziało wprowadzenie nowych rozwiązań w związku z rosnącą falą zachorowań. Przede wszystkim planuje się skrócenie kwarantanny z 10 do 7 dni. Powód? W firmach może zabraknąć pracowników. Zaleca się pracę zdalną, a  od 27 stycznia w aptekach będzie można wykonać darmowy test antygenowy. Dodatkowe obciążenia czekają lekarzy rodzinnych – to oni będą musieli badać starszych pacjentów w domu, nie w poradni. Wszystko z powodu wysokiej zaraźliwości omicrona. 

 – Każda zakażona osoba może zarazić 10 innych. Wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko i w ciągu 2-3 dni podwaja się liczba przypadków – mówi dr Małgorzata Fleischer, konsultantka mikrobiologii USK we Wrocławiu. 

Lekarze cały czas zalecają szczepienia. Na oddziałach covidowych aż 75-80 proc. chorych to osoby niezaszczepione.  

— Pacjenci niezaszczepieni mają 5-krotnie większe ryzyko zgonu  i najcięższych powikłań. Nawet jeśli starsi pacjenci chorują covidowo gładko,  ich problemem jest schorzenie kardiologiczne. Inaczej jest u niezaszczepionych, którzy trafiają z problemami kardiologicznymi –  dodaje  prof. Krzysztof Reczuch, Centrum Chorób Serca USK we Wrocławiu. 

Nadal nikt nie zamierza respektować covidowych paszportów, ani wprowadzać obowiązku szczepienia się.

Zobacz również

Już od ponad 20 lat we Wrocławiu są organizowane różnego rodzaju kampanie informacyjne i edukacyjne w zakresie profilaktyki HIV. Są one skierowane do wszystkich mieszkańców Wrocławia, ale szczególnie do młodzieży. W tym roku tego typu kampania odbyła się pod hasłem „WROC.WIN.WITH.HIV”, która była skierowana do uczniów wrocławskich szkół. Do kampanii dołączyło 16 wrocławskich szkół i łącznie ponad 11 tysięcy uczniów. Podsumowaniem tej kampanii była konferencja, która odbyła się w przededniu Światowego Dnia Walki z AIDS.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy